Radny Grzeszyk informując o pracach komisji rewizyjnej poinformował radnych, że członków komisji zaniepokoił stan dni urlopowych, jakie do wykorzystania ma obecna wójt Anna Mróz.
- Zostało 30 dni. Jeśli pani wójt nie wykorzysta tego urlopu, to gmina będzie musiała pani wójt zapłacić ekwiwalent w momencie gdy kończy się jej umowa z gminą. Wiem, ze na taki urlop może panią wójt wysłać sekretarz, jest taka możliwość w przepisach. Chciałbym jednak spytać, czy pani zamierza wykorzystać urlop czy będzie się pani ubiegać o wypłatę pieniędzy za dni urlopowe, których nie wykorzystała – dopytywał radny Krzysztof Grzeszyk.
Sytuacja wprowadziła w zdziwienie władze gminy, bo Anna Mróz nie ukrywa, że wystartuje w wyborach na stanowisko wójta, by kontynuować prace na rzecz gminy w kolejnej kadencji.
- Nie wiem czemu pan mnie wysyła na urlop, bo ja zamierzam wygrać wybory – zripostowała uwagę radnego Anna Mróz. - Może mi się ten urlop przyda. Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu,
Wprost dała radnemu do zrozumienia, ze obecny czas nie jest czasem na wypoczynek. - Mamy to co mamy na terenie gminy, bo się jeździ w różne miejsca i coś tam dla gminy załatwia ciągle – mówi Anna Mróz i wypomniała radnemu, że tak skrupulatny nie był pod koniec poprzedniej kadencji.
- Po tamtej kadencji wypłacaliśmy ekwiwalenty dla ówczesnego wójta i zastępcy, i jakoś pan, jako radny poprzedniej kadencji, nie był tak zatroskany o stan urlopu poprzedniego wójta – dodała wójt.
Wybory samorządowe zaplanowane zostały na 7 kwietnia. Anna Mróz będzie kandydowała na wójta po raz drugi.
WARTO PRZECZYTAĆ:
Napisz komentarz
Komentarze