Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 02:13
Reklama
Reklama

Oszustwo na pracownika banku. Wyłudzili niemal 8 500 zł

Niemal 8 500 zł straciła 48-latka, która uwierzyła, że gotówka znajdująca się na jej koncie bankowym jest zagrożona. Podczas rozmowy telefonicznej przekonana ze rozmawia z pracownikiem banku wykonała szybkie przelewy. Pieniądze miały trafić na bezpieczne konto. Apelujemy o rozwagę podczas operacji gotówkowych.
Oszustwo na pracownika banku. Wyłudzili niemal 8 500 zł
Niemal 8 500 zł straciła 48-latka, która uwierzyła, że gotówka znajdująca się na jej koncie bankowym jest zagrożona. Podczas rozmowy telefonicznej przekonana ze rozmawia z pracownikiem banku wykonała szybkie przelewy. Pieniądze miały trafić na bezpieczne konto. Apelujemy o rozwagę podczas operacji gotówkowych

Autor: KMP Biała Podlaska

Jak informuje nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla, z KMP w Białej Podlaskiej, przed weekendem ( 2-3 marca) policjanci z janowskiego komisariatu zostali powiadomieni o oszustwie na szkodę 48-latki. - Kobieta otrzymała telefon od nieznajomej podającej się za pracownika banku. Dowiedziała się wówczas, że ktoś włamał się na jej konto i próbował zaciągnąć kredyt na jej dane składając wniosek. Później rozmowę kontynuował mężczyzna, który twierdził, że sprawa została już zgłoszona na policję, natomiast pokrzywdzona szybko musi zabezpieczyć pieniądze, które ma na koncie. Miała to zrobić przelewając je na bezpieczne wskazane przez mężczyznę konto - podaje oficer prasowy.

Dodaje, że  trakcie trwania rozmowy kobieta prosiła kilkukrotnie o weryfikację banku. Po każdej takiej prośbie otrzymywała sms-y, gdzie nadawcą był jej bank. W treści znajdowały się dane dotyczące rzekomego konsultanta i numer sprawy oraz informacja „Pamiętaj! Nasi pracownicy nigdy nie dzwonią z infolinii banku”. Dodatkowo czujność pokrzywdzonej uśpił fakt, że mężczyzna poprosił ją o przyjście do oddziału banku w celu odebrania karty i dostępu do nowego konta.

 - Podczas trwających rozmów 48-latka otrzymała też sms-a z częścią numeru konta bankowego, na który ma wykonać przelew swoich środków. Resztę numeru „dla bezpieczeństwa” przekazał jej telefonicznie rzekomy pracownik banku. Niestety wszystkie te zabiegi ze strony oszustów uśpiły czujność kobiety, która postąpiła zgodnie ze wskazówkami wykonując szybkie przelewy. Po nich połączenie zostało przerwane. Podczas tych operacji pokrzywdzona straciła niemal 8,5 tys. zł. Kiedy 48-latka zrozumiała, że padła ofiarą oszustów zablokowała swoje konto, a sprawę zgłosiła na policję - mówi nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

 Wskazuje, że policja ustala sprawców oszustwa. - Apelujemy również o szczególną ostrożność podczas realizacji operacji finansowych. Oszuści cały czas modyfikują metody działania i wykorzystują każdą okazję by wyłudzić oszczędności - przekazuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla.

WARTO PRZECZYTAĆ:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama