Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 00:25
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Wniosek na 7 mln zł przepadł, a miasto już się chwaliło

Nie będzie remontu radzyńskiej Oranżerii. Wniosek złożony przez radzyńskich urzędników nie przeszedł oceny merytorycznej. W dniu ogłaszania wyników konkursu miasto na swoim internetowym portalu chwaliło się najwyższą oceną formalną aplikacji.
Wniosek na 7 mln zł przepadł, a miasto już się chwaliło
Nie będzie remontu radzyńskiej Oranżerii. Wniosek złożony przez radzyńskich urzędników nie przeszedł oceny merytorycznej

Autor: A. Trochimiuk/archiwum

O tym, że miasto zamierza pozyskać pieniądze na remont Oranżerii, burmistrz Jerzy Rębek informował pod koniec grudnia. Właśnie wtedy radzyński ratusz składał wniosek w ramach Funduszy Europejskich dla Lubelskiego na działanie związane ze zrównoważonym rozwojem dziedzictwa kulturowego. 

- To wniosek o dotację na 7 mln zł - taka jest górna granica dofinansowania. Zakres prac jakie zamierzamy zrobić to: wymiana dachu, remont rzeźb i elewacji z wymianą okien i drzwi oraz przebudowę tarasu. Remont nie obejmie wnętrza, ponieważ nie udźwigniemy tego finansowo – informował radnych Jerzy Rębek i dodawał: - Na remont wnętrza potrzebowalibyśmy dwa razy tyle. Zrobimy ale wszystko po kolei. Cele mamy ambitne i mam nadzieję, że w nadchodzących latach je osiągniemy.

Rozbieżne informacje

22 marca na stronie internetowej magistratu pojawiła się informacja dotycząca losów złożonego na Oranżerię wniosku. Miasto poinformowało, że: „7 marca 2024 r. Zarząd Województwa Lubelskiego podjął uchwałę w sprawie kwalifikacji projektów z zakresu dziedzictwa kulturowego. Projekt Miasta Radzyń pod nazwą: „Renowacja Oranżerii w zespole pałacowo-parkowym w Radzyniu Podlaskim” znalazł się na pierwszym miejscu listy projektów zakwalifikowanych do etapu oceny merytorycznej.”

W dniu rozstrzygnięcia konkursu na dotację z FELU, na stronie UM Radzyń Podlaski pojawiła się taka informacja (screen www.radzyn-podl.pl)

Problem w tym, że tego dnia FELU opublikowały już wyniku konkursu. Na liście projektów zakwalifikowanych do dofinansowania inwestycji radzyńskiej nie ma. Przy projekcie związanym z renowacją Oranżerii znalazła się adnotacja w rubryce „wyniki oceny merytorycznej” znalazła się adnotacja „ocena negatywna (kryteria techniczne)”. Natomiast w rubryce „status projektu” zapisano: „Niewybrany do dofinansowania - ocena negatywna, projekt nie spełnił kryteriów merytorycznych, technicznych”.

Całkowitą wartość projektu szacowano na 8 mln 229 tys. 821 zł, a dofinansowanie miało wynieść 85 proc., czyli 6 mln 995 tys. 348 zł. Realizacja inwestycji, gdyby pieniądze udało się pozyskać, miała nastąpić w latach 2025-26.

„To propaganda sukcesu”

O wynikach konkursu, w swoich mediach społecznościowych poinformował kontrkandydat burmistrza w nadchodzących wyborach – Jakub Jakubowski

- Burmistrz chwalił się tym, że wniosek na Oranżerię znalazł się na 1 miejscu listy rankingowej po ocenie formalnej. Mówiąc obrazowo, we wniosku nie brakowało żadnych kartek. Sęk w tym, że wówczas były już znane piątkowe wyniki oceny merytorycznej, czyli to czy wniosek jest poprawny pod względem jakościowym. I co, i nic. Miało być tak pięknie, a nie powiodło się, wniosek przepadł. Nie dostaniemy pieniędzy na Oranżerię – obwieścił radzynianom Jakubowski. - Mamy burmistrza uprawiającego propagandę sukcesu. Kiedy w przeszłości wnioski odpadały, burmistrz winił PSL, który rządził w urzędzie marszałkowskim. Dziś rządzi tam wciąż  PiS. Czy burmistrz obwini swoich kolegów? Może po raz kolejny zasłoni się podwładnymi, a może znajdzie odwagę by przyznać, że jest słabym burmistrzem, królem działania na łapu-capu.

Na razie kanały internetowe miasta, oraz media społecznościowe burmistrza na temat odrzuconego wniosku na remont Oranżerii milczą. 

CZYTAJ TEŻ: 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama