Gala odbyła się w niedzielę, 7 kwietnia.
– Od rana trwały przygotowania. Wszystkie finalistki miały stawić się na godzinę 9:30-10 w Hotelu Arche, aby rozpocząć próby przygotowujące do występu na wieczorną galę. Od godziny 12 miałyśmy czas, aby zająć się aspektem wizualnym (makijaż, fryzura). Następnie wydawane były nam numerki oraz stroje, w jakich mamy się prezentować na wybiegu – opowiada Karolina Jarząbkowska.
Gala oficjalnie zaczęła się o godzinie 18.
– Zaczynałyśmy wyjściem pojedynczym w stroju kąpielowym, następnie było wyjście w parach w ubraniu sportowym a na koniec w garniturze. Przebieg trzech wyjść był naprawdę płynny. Po ostatnim zejściu ze sceny czekałyśmy na ogłoszenie wyników do Top 10. Stojąc na backstage’u myślałam, że to już koniec tej pięknej przygody, aż nagle usłyszałam, że pierwszą uczestniczką dostająca się dalej jestem właśnie ja. Emocje były przeogromne, towarzyszyła niesamowita radość i wzruszenie – zdradza nasza Wicemiss Mazowsza 2024.
Ceni sobie lojalność i szczerość
Dodaje, że po ogłoszeniu top dziesiątki dziewczyny miały się szybko przebrać się w długie suknie i zaprezentować indywidualnie. – Następnie wyszłyśmy razem i prowadzący zaczął zadawać nam po jednym pytaniu. Osobiście był to dla mnie naprawdę stresujący moment. Dostałam pytanie odnośnie tego, jakimi wartościami kieruję się w życiu. Odpowiedziałam, że jest to lojalność oraz szczerość, której często brakuje we współczesnym świecie – mówi bialczanka.
Po zejściu ze sceny została już tylko koronacja. – Cały stres ze mnie zszedł, a czekając na werdykt nie mogłam zdjąć uśmiechu z twarzy, tak bardzo byłam szczęśliwa. Słysząc, że zostałam I Wicemiss nie dowierzałam w to, co się wydarzyło. Fotografowie i reporterzy robili nam bardzo dużo zdjęć i już nie mogę doczekać się relacji z całego konkursu. Jestem z siebie bardzo dumna i zachęcam wszystkie kobiety, aby nie bały się próbować i sięgały po swoje marzenia, nie patrząc na opinię innych. Tak wiele możemy, a często w siebie nie wierzymy – zaznacza Karolina Jarząbkowska.
Pasję zamieniła w sposób na życie
Nasza Wicemiss Mazowsza 2024 ma 24 lata i od urodzenia mieszka w Białej Podlaskiej. Jest trenerką personalną. Od ponad 5 lat trenuje na siłowni i uwielbia wszelkiego rodzaju aktywności fizyczne. Od ponad roku działa, aby pomagać ludziom wdrożyć się w świat treningu i zdrowego stylu życia Karolina ma za sobą również zawody fitness, które odbyły się w październiku 2023 roku. – Bardzo lubię gotować, co pomaga mi na co dzień utrzymywać swoje założenia dietetyczne. Mogę śmiało powiedzieć, że moja pasja zamieniła się w sposób na życie – podsumowuje wicemiss.
Bialczanka weźmie udział w ogólnopolskim konkursie piękna Polska Miss.
Napisz komentarz
Komentarze