St. bryg. Marek Chwalczuk, zastępca lubelskiego komendanta wojewódzkiego PSP w Lublinie wskazał, że w tym roku strażacy zgromadzili się w Pratulinie, świętując po raz 25. Powiatowy Dzień Strażaka.
– Zebraliśmy się, żeby modlić się o łaski dla siebie i swoich rodzin, by mieć siłę i motywację do jak najlepszej pracy, działań ratowniczo-gaśniczych i ćwiczeń. Bierzemy udział nie tylko w gaszeniu pożarów, katalog zdarzeń jest ciągle otwarty, pokazały to ostatnie lata. Doszedł kryzys graniczny, wcześniej pandemia koronawirusa. Działania, które strażacy byli przyzwyczajeni wykonywać czyli ratowniczo-gaśnicze, nie wystarczają, okazało się, że mamy do czynienia z innym zagrożeniem i innym rodzajem pomocy, jaką należy nieść na terenie województwa lubelskiego – mówił st. bryg. Marek Chwalczuk.
Zmieniające się zadania
Dodał, że strażacy w ostatnich latach wykonywali sporo zadań związanych z transportem, np. maseczek, środków dezynfekujących, a później przewozili do punktów recepcyjnych uchodźców. – Budowaliśmy też pola namiotowe – tymczasowe, ale też namioty przy szpitalach. Działania pokazały, że cały czas mamy do czynienia z czymś nowym, więc wciąż się uczymy – zaznaczył. Wskazał, że w związku z tym strażacy potrzebują szkoleń i sprzętu. – Co roku do województwa lubelskiego trafia znaczna liczba sprzętu, dzięki dotacjom finansowanym z samorządów i pieniędzy będących w dyspozycji ministra spraw wewnętrznych, są też fundusze pochodzące z działań na rzecz ochrony środowiska – przekazał. Zaznaczył, że strażakom można życzyć sił i zdrowia, bo bez tego nic się nie uda. – Jak ma się zapał do pracy i stawia się do wykonywania obowiązków, można nieść pomoc drugiemu człowiekowi – podsumował st. bryg. Marek Chwalczuk.
Jak zauważył starosta bialski Mariusz Filipiuk, Powiatowy Dzień Strażaka, to dobra okazja, żeby podziękować wszystkim druhom za ich nieocenioną pomoc i zaangażowanie w ratowanie ludzkiego życia.
– Dzisiaj działania Ochotniczych Straży Pożarnych zostały tak mocno rozszerzone, że strażacy nie wyjeżdżają już tylko do pożarów, ale też do wielu innych zdarzeń np. drogowych. Praca strażaków ochotników ma ogromne znaczenie i jest wielkim wsparciem dla funkcjonariuszy państwowej straży pożarnej. Życzę dużo zdrowia, siły i bezpiecznych powrotów z każdej akcji – mówił Mariusz Filipiuk.
Etos strażaka
Z kolei w gminie Drelów świętowano gminny Dzień Strażaka, uroczystości odbyły się w Witorożu.
– Odznaczenie strażackie, jak każde, niesie za sobą ładunek pozytywnych emocji, bo to docenienie trudu, który włożyliście w rozwój swoich jednostek i całej naszej strażackiej wspólnoty – zaznaczył wójt gminy Drelów, Piotr Kazimierski.
Zauważył, że to też zobowiązanie do tego, żeby strażacy nadal pracowali tak mocno, nie dlatego, żeby zasłużyć na kolejne złote i srebrne odznaczenia. – Dlatego, żeby nasza wspólnota miała się jeszcze lepiej, a ma się dobrze i za to chcę serdecznie podziękować – podkreślał wójt Piotr Kazimierski. Podziękował również mieszkańcom gminy za oddane na niego głosy w wyborach samorządowych. Zwrócił się też do członków Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Drelowa. – Dziękuję młodym adeptom sztuki pożarniczej, za to, że są z nami i dają nadzieję na to, że umiejętności i doświadczenie – etos strażaka – będzie dalej niesiony przez najbliższe lata, na czym nam bardzo zależy – wskazał. – Jesteśmy tyle warci, na ile możemy pomagać innym i każdy strażak, bez względu na to, w jakiej jednostce funkcjonuje i jakie znaki rozpoznawcze nosi, jest wyjątkowy – przekazał wójt.
Strażacy odznaczeni w Drelowie:
Srebrny Medal za zasługi dla pożarnictwa
1. Dariusz Balak
2. Cezariusz Kowalczuk
3. Piotr Tyszewski
4. Adam Bahonko
Brązowy Medal za zasługi dla pożarnictwa
1. Agata Filipiuk
2. Daniel Sworczuk
3. Marek Jóźwik
4. Michał Dzięcioł
5. Henryk Zdanowski
6.Dariusz Włodarski
7. Mateusz Magier
8. Karol Marczuk
9. Michał Kołkowicz
Wzorowy Strażak
1. Krzysztof Panasiuk
Napisz komentarz
Komentarze