W nowej radzie miasta Radzyń Podlaski znalazło się 13 nowych radnych. Większość stanowią przedstawiciele komitetu Radzyń Moje Miasto, który dał radzynianom również nowego burmistrza, Jakuba Jakubowskiego. W pierwszy poniedziałek maja tak radni, jak i nowy burmistrz, spotkali się na pierwszej sesji rady miasta, by złożyć ślubowanie i rozpocząć pracę.
Prezydium dla wszystkich
Podczas sesji wyłonione zostało przede wszystkim prezydium rady miasta. Na stanowisko przewodniczącego rady wybrany został Mariusz Szczygieł (Radzyń Moje Miasto). Wcześniej radny miejski w dwóch poprzednich kadencjach. - Dziękuję za zaufanie. Postaram się, by obrady były prowadzone sprawnie, z poszanowaniem godności radnych i tej rady – mówił przewodniczący, tuż po wyborze. On też zaproponował radzie powołanie na stanowisko jednego z wiceprzewodniczących Izydora Długosza, radnego, który został wybrany do rady z komitetu PiS, z którego startował były burmistrz Jerzy Rębek. - W 2010 roku, gdy rada miasta obradowała, w prezydium nie było miejsca dla radnych opozycji, później też nie. Chcemy stworzyć nową radę, w nowym rozdaniu. Chcemy wspólnie prowadzić to miasto i chcemy, by przy tym stole znaleźli się wszyscy przedstawiciele mieszkańców. Nie chcemy dzielić rady na radnych koalicji i opozycji, chcemy, by się wszyscy mieszkańcy tutaj dobrze czuli – argumentował swoją propozycję Mariusz Szczygieł.
Poza Izydorem Długoszem, na stanowisko wiceprzewodniczącego rady miasta zaproponowana została Klaudia Szczygielska. Obie kandydatury zostały przyjęte w tajnym głosowaniu rady miasta.
Wyznaczony kurs
Nowy burmistrz urzędowanie zaczął od symboliki. Swoje pierwsze przemówienie tuż po zaprzysiężeniu, wygłosił z miejsca, które zajmował na sali obrad. - Jest z nami pan Witold Kowalczyk, burmistrz od 2002 do 2014. Często słyszeliśmy od mieszkańców, że był to taki burmistrz, który był blisko ludzi, chciałbym z tego modelu zaczerpnąć – przyznał.
Wyjaśnił również, czemu nie wygłasza swojego przemówienia z mównicy.
- Mówię spośród was, traktujcie to w sposób symboliczny. Przyświeca mi hasło „Primus inter pares” to oznacza „pierwszy wśród równych”, dlatego nie wyszedłem na mównicę. Chcę to burmistrzowanie prowadzić blisko ludzi, wśród rodzin i przyjaciół. Miasto to wspólnota i tak traktuje swoje obowiązki wobec niego – zapewniał Jakub Jakubowski.
Nowy burmistrz nakreśla kurs, jakim miasto będzie podążać, pod jego rządami. - Kluczowymi zadaniami będzie zbudowanie jak najlepszych relacji z gminą Radzyń Podlaski, powiatem i innymi samorządami. Bardzo istotne będzie zagospodarowanie pałacu Potockich. Chcielibyśmy stworzyć przestrzeń dla funkcjonowania w naszej społeczności młodych mieszkańców, bo wiemy, że jednym z ważnych problemów jest wyludnianie się naszego terenu. Musimy też mądrze zaplanować obszary, które dotyczą seniorów w naszym mieście, bo społeczeństwo nam się starzeje – wyliczał burmistrz Jakubowski. - Wszystkie inwestycje prowadzone w mieście będą realizowane zgodnie z harmonogramem i zakończone tak, by jak najszybciej można było bezpiecznie korzystać z dróg. Chcę by nasze zarządzanie miastem było dla mieszkańców przejrzyste i czytelne.
Trudny pierwszy tydzień
Praca nowego burmistrza rozpoczęła się już od początku tygodnia. Na decyzje czekały niecierpiące zwłoki sprawy. Przede wszystkim trzeba było zabezpieczyć zarządzanie Radzyńskim Ośrodkiem Kultury, którego dotychczasowy dyrektor, Robert Mazurek, złożył wypowiedzenie jeszcze na ręce ustępującego burmistrza Jerzego Rębka.
– ROK, pomimo bardzo ambitnych planów, został nagle, z własnej woli dyrektora, pozbawiony kierownictwa. Niestety wiele spraw nie zostało przekazanych w takim stopniu, by działalność tej instytucji mogą być prowadząca bez problemów. Postanowiłem więc powołać na pełniącego obowiązki dyrektora Tomasza Młynarczyka – poinformował burmistrz Jakubowski. - Próbujemy się zorientować, co zostawił po sobie dyrektor Robert Mazurek, poza tym, że ogólnie dziś można powiedzieć, że zostawił ogromny bałagan. Przede wszystkim tworzymy raport o stanie ROK.
W pierwszym tygodniu odbyły się też spotkania z prezesem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych i Samorządowej Inicjatywy Mieszkaniowej. W pierwszym przypadku tematem najbardziej palącym jest modernizacja miejskiej oczyszczalni ścieków. Tu burmistrz informuje, że chęć współpracy zgłasza nowy wójt gminy Radzyń Podlaski, Daniel Grochowski. W kwestii SIM i budowy mieszkań komunalnych burmistrz wstrzymuje decyzje. – Samorządowa Inicjatywa Mieszkaniowa ma odpowiadać za budowę mieszkań komunalnych w Radzyniu Podlaskim. Czy rzeczywiście tak się wydarzy, zobaczymy, bo chciałbym najpierw uzyskać głos mieszkańców w tej sprawie. Na dzień dzisiejszy odroczyłem decyzję w tej sprawie – przyznaje Jakubowski.
Priorytetowe fundusze
Prace rozpoczęły się również w związku z planem Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które wspólnie z miastem tworzą gminy Radzyń Podlaski i Borki oraz powiat. ZIT powstał w poprzedniej kadencji i wyznaczył plany, co do składania wniosków na projekty unijne w ramach międzygminnego obszaru funkcjonalnego. Nowi włodarze Radzynia Bork i gminy Radzyń Podlaski stanowiska obejmują na chwilę przed terminem składania pierwszych wniosków o unijne dotacje na zaplanowane w ZIT przedsięwzięcia. - Pierwszy wniosek będzie dotyczył cyfryzacji samorządów. Kolejne będą projektami twardymi dotyczącymi infrastruktury i zabytków. Chcemy do tej strategii dołożyć temat elektromobilności i komunikacji publicznej, ale to będziemy konsultować z urzędem marszałkowskim i mieszkańcami – dodaje burmistrz.
Przy okazji przekazywania informacji o pozyskiwaniu unijnych funduszy zapewnił, że trwają prace związane z uchyleniem Samorządowej Karty Praw Rodzin, która została przyjęta przez poprzednią radę miasta w 2019 roku. Dokument potocznie zwany uchwalą anty-LGBT blokuje miastu pozyskiwanie unijnych funduszy. Wniosek miasta właśnie z powodu na tę uchwałę nie przeszedł w konkursie na rewitalizację zabytków, gdzie starał się o 7 mln zł na odrestaurowanie oranżerii.
Napisz komentarz
Komentarze