Bialczanka - Anna Siedlecka, która w lutym zadebiutowała książką pt: "Z okruchów nadziei" weźmie udział w tym ważnym wydarzeniu miłośników książek. Jak podają organizatorzy w 2023 roku w największym literackim wydarzeniu wzięło udział blisko 500 wystawców i twórców z Polski i 14 innych krajów: Austrii, Azerbejdżanu, Chin i Tajwanu, Francji, Hiszpanii, Indii, Islandii, Korei Płd., Niemiec, Norwegii, Rumunii, Słowacji, Włoch oraz Ukrainy. - W ciągu czterech dni z publicznością spotkało się prawie 1000 autorek i autorów. Odwiedziła je rekordowa publiczność - ponad 100 000 osób - informują. Wstęp na Międzynarodowe Targi Książki jest bezpłatny.
Anna Siedlecka ukończyła filologię rosyjską w PWSZ oraz studia uzupełniające na tym samym kierunku na Uniwersytecie Rzeszowskim. Przyznaje, że nigdy nie myślała o tym, by napisać książkę. Jednak książki i literatura towarzyszą jej od lat. Jako nastolatka chętnie zagłębiała się w losy fikcyjnych bohaterów i tak zostało do dziś. Tworzyła też pamiętniki. Pracę licencjacką i magisterską pisała właśnie z literatury.
- Przełom nastąpił kiedy na Instagramie, który prowadzę od ponad dwóch lat, pojawiła się informacja o konkursie na jesienne opowiadanie. Myśl o nim uparcie wracała, dlatego postanowiłam spróbować. Konkurs się skończył, natomiast ja pisałam dalej. Zdanie po zdaniu, strona po stronie. Moi bohaterowie zaczęli żyć własnym życiem i tak powstała moja pierwsza książka - mówi Anna Siedlecka.
Dodaje, że “Okruchy życia” to powieść o nadziei, miłości i przyjaźni. - To książka o relacji między kobietą a mężczyzną oraz matką a córką. Opowiada o sile, którą każda kobieta ma w sobie, ale często o niej zapomina. To podróż w głąb samej siebie oraz podróż w góry. To historia Lidki, która pewnego dnia traci wszystko. Czy będzie miała chęć i siłę, by się z tego podnieść? Czy znajdzie w sobie okruchy nadziei na normalne życie? Na te pytania staram się odpowiedzieć - przekazuje debiutantka.
Wskazuje, że inspiracją było życie wokół niej. Jej zdaniem to ono pisze nam scenariusz, choć nie zawsze nam się to podoba. Fascynują ją również emocje. - Mam nadzieję, że książka „Z okruchów nadziei” wywoła wiele emocji wśród czytelników - zaznacza Anna Siedlecka.
Książkę pisała półtora roku. Przy pisaniu towarzyszyła jej cała paleta uczuć. Od podekscytowania, radości, strachu, niepewności, porażki, po spełnienie. Ukończenie książki było jej wielkim sukcesem. Nie wiedząc, czy kiedykolwiek zostanie wydana, czuła się już zwycięzcą.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze