Samorząd postanowił odpowiedzieć na apel Związku Gmin Wiejskich o przyłączenie się do akcji wsparcia dla ofiar sierpniowej wichury, która spowodowała spustoszenia na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, i udzielić pomocy finansowej dla gminy Kęsowo. Przeznaczona kwota oscyluje w granicach 30 tysięcy złotych. Sprawa była wielokrotnie dyskutowana na komisjach. Z formalnym wnioskiem o udzielenie pomocy zwrócił się do Rady Gminy wójt, jednak jedna z komisji rozpatrzyła go negatywnie. Powodem miało być wytypowanie gminy, która według niektórych radnych nie jest najbardziej potrzebującą ofiarą kataklizmu, a także cel finansowej pomocy, czyli naprawa gminnej drogi gruntowej.
– Rozumiem, że stała się tragedia i że wichura zniszczyła kawałek drogi. Jednak z tego, co znalazłem na stronie internetowej gminy Kęsowo, nie jest to droga potrzebna mieszkańcom. Porównując stan tej drogi z drogami w naszej gminie, można powiedzieć, że mamy dużo więcej potrzeb, – mówi Łukasz Dragun, radny gminy Terespol.
Sekretarz gminy Bogdan Daniluk wyjaśnia, jakimi kryteriami kierowano się podczas wyboru gminy, której zostanie przeznaczona pomoc. – Dużo gmin udzielało pomocy poszkodowanym samorządom. Najczęściej były to miejsca, o których było głośno w mediach. Z listy poszkodowanych wybrałem najbiedniejszą gminę pod względem wskaźnika dochodów na mieszkańca. Rozmawiałem z tamtejszym wójtem, który wskazał właśnie tę drogę, ponieważ różne próby uzyskania pomocy już podejmowali – tłumaczy Daniluk.
Dyskusja jednak na tym wyjaśnieniu się nie skończyła. Radny Dragun podkreśla, że budżet gminy Kęsowo jest niewiele niższy od budżetu gminy Terespol. Według niego warto zastanowić się, czy nie ma innych gmin pilniej potrzebujących pomocy.
Pojawił się również głos obawy o właściwe wykorzystanie funduszy. – Mamy przykład z lat poprzednich, kiedy przekazaliśmy pieniądze, a później okazało się, że poszły one w dużej mierze na premie dla pracowników Urzędu Gminy, a nie faktycznie na pomoc dla mieszkańców. – dodaje radny Gabriel Gryciuk.
Wątpliwości kilku radnych nie znalazły odbicia w pozostałym składzie. Wniosek radnego Draguna, aby odczekać z podjęciem uchwały aż do znalezienia innej, bardziej potrzebującej gminy, poparły cztery osoby, trzy wstrzymały się od głosu, a ośmioro radnych sprzeciwiło się temu. Natomiast uchwałę w sprawie udzielenia pomocy gminie Kęsowo podjęto większością głosów. Pomoc zostanie przekazana w tym roku.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 2/2018
Sylwia Bujak
Napisz komentarz
Komentarze