Z obu stron wyborcy słyszą, że to najważniejsze wybory, jakie nas czekają, że stawką jest w nich bezpieczeństwo Polaków i pozycja naszego kraju na mapie Europy. Jednak każde z ugrupowań punkty ciężkości w tych kwestach rozłożyło zupełnie inaczej.
Walka o „polityczną wajchę”
W niedzielę 19 maja do Białej Podlaskiej przyjechali liderzy listy PiS. W Akademii Bialskiej z sympatykami spotkali się Mariusz Kamiński, Jacek Saryusz-Wolski i Dariusz Stefaniuk. - W tych wyborach chodzi o to czy my będziemy krajem suwerennym, czy krajem podbitym. Czy my będziemy decydować o tym, jak będą wyglądać nasze rodziny, jak chcemy wychować nasze dzieci czy nie będziemy mieli żadnego wyboru – przekonywał startujący z trzeciego miejsca na liście PiS do europarlamentu w okr. 8, poseł Dariusz Stefaniuk. - Jeżeli nie pójdziecie do tych wyborów, to przegramy, a oni będą zwycięzcami. Za tym idą wartości, o które walczyli nasi dziadowe, które wnieśliśmy do UE. O to im chodzi, żeby nas przeformatować, ulepić jak z gliny. Wyprowadzić krzyże z urzędów, do tego dołożyć jeszcze aborcję, wrzucić uchodźców z Afryki i niech się tu wszystko wali, a rząd światowy będzie sobie tam w Brukseli rządził. I o tym są te wybory.
Zdaniem Mariusza Kamińskiego trend w Europie jest dziś taki, że w wielu krajach coraz silniej do głosu dochodzą środowiska prawicowe, co jak twierdzi, musi znaleźć odzwierciedlenie w parlamencie europejskim. - Tę polityczną wajchę w Europie możemy przestawić, to jest możliwe. My tu w Polsce musimy wygrać, żeby powstrzymać to całe zło, które tam zaczyna się dziać. My się naszą wolnością nie znudziliśmy, kochamy nasz kraj, a to jest ostatni moment, by zorganizowana prawica wygrała i zmieniła kształt UE. Przywróciła Unii jej pierwotny charakter, czyli związku suwerennych państw narodowych – stwierdził Kamiński, jedynka na lubelskiej liście PiS.
Natomiast od Marty Wcisło, kandydatki Koalicji Obywatelskiej do europarlamentu, startującej z pierwszego miejsca na lubelskiej liście w okr.8, która południowe Podlaskie odwiedziła 17 maja, mieszkańcy usłyszeli, że rząd Donalda Tuska nie zgodził się na pakt migracyjny, bo poprzedni rząd PiS nie zadbał o to, by zapisano w unijnych dokumentach 2 mln Ukraińców, których Polska przyjęła. - Nieprawdą jest też, że dobre relacje rządu Donalda Tuska z UE to sprzedanie naszej suwerenności na rzecz Niemiec czy innego państwa. Wkrótce Polska będzie przewodniczyć UE i liczę na to, że wielu Polaków przekona się, jak ogromną wartością jest wspólnota w UE – mówi posłanka Marta Wcisło.
Spór o granicę
Nie ma wątpliwość, dziś głównym tematem w eurokampanii staje się bezpieczeństwo wschodniej granicy UE. Z obu stron słyszymy więc, jak ważnym jest ten temat dla Polski i jak ważnym powinien być dla europarlamentarzystów.
- Wychodzi Tusk i mówi: to ja będę wzmacniał polską granicę, to ja będę wzmacniał ten mur, bo taka jest potrzeba. A co mówił jeszcze wczoraj? Tu są na sali ludzie, którzy byli na tej granicy, którzy byli strażnikami granicznymi, są leśnikami, żołnierzami. Wtedy Tusk mówił: może byście jeszcze drut kolczasty założyli, a może pod napięciem byście zrobili? Wtedy wpuszczałby wszystkich jak leci. Tylko pamiętajcie kochani, to w Białej Podlaskiej jest ośrodek dla uchodźców. To w Łukowie jest taki ośrodek, w Bezwoli, w kolonii Horbów. To gdzie oni trafią w pierwszej kolejności w tym 2026, jak Tusk ich przyjmie? Oni trafią do nas. Nie będą chodzić po Warszawie, Poznaniu, Sopocie Tuska, oni będą chodzić tu. A ja się pytam, czego oni tu będą szukać? Kto im da pracę? Zasymilują się z nami? I o tym też są te wybory – mówił na spotkaniu z wyborcami poseł Stefaniuk.
Mariusz Kamiński przypominał natomiast, jakie plany miał rząd PiS, co do wzmocnienia granicy wschodniej. - Konsekwentnie zwiększaliśmy zabezpieczenie granicy. W październiku, tuż przed wyborami udało się uruchomić zaporę elektroniczną na granicy z obwodem Królewieckim, tam 3 tys. kamer obserwuje sytuację na bieżąco. Rozpisaliśmy przetarg i zabezpieczyliśmy środki na budowę zapory elektronicznej na rzece Bug. Zapowiadaliśmy, że tę zaporę na Bugu do końca roku uruchomimy. Strażnicy mieli mieć kompleksowy podgląd na to co się dzieje na rzece, a mieszkańcy mieli mieć do niej dostęp. Dziś ja nie słyszę, żeby tu jakieś wielkie prace trwały, cały czas są tylko zapowiedzi. Dlatego mam dalece idący dystans do zapowiedzi Donalda Tuska w kwestii przeznaczenia 10 mld zł na zabezpieczenie granicy wschodniej. Jest dalece niewiarygodny - mówi lider listy PiS.
Poseł Marta Wcisło informuje natomiast mieszkańców naszego regiony, że z ochroną granicy wcale nie było za rządów PiS tak dobrze. - Wiem to od pograniczników, jestem przewodniczącą podkomisji ds. modernizacji i rozwoju służb mundurowych – informuje. Przyznaje, siły działające w ramach wschodniej flanki NATO są świetnie doposażone. - Niestety nie mogę tego powiedzieć o SG. Polskiej granicy strzeże 18 samolotów, w tym część śmigłowców i część płatowców. Sprawnych jest połowa. Brakuje nam pilotów, mechaników, wiem to od pograniczników. Donald Tusk, przewodniczący naszego ugrupowania powiedział, że nie ma limitów, jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo. Silna Polska w silnej UE to bezpieczeństwo granic, terytorium i gospodarcze – mówi posłanka Marta Wcisło.
Eurolista PIS okr. 8
1. Kamiński Mariusz
2. Saryusz-Wolski Jacek
3. Stefaniuk Dariusz
4. Dąbrowska Banaszek Anna
5. Baluch Anna,
6. Zieliński Tomasz Andrzej
7. Grzywaczewska Kamila
8. Smaga Danuta Zofia
9. Krysiak Zbigniew Włodzimierz
10. Kanthak Jan
Eurolista KO okr. 8
1. Wcisło Marta Anna
2. Grabczuk Krzysztof
3. Gromadzka Małgorzata
4. Krawczyk Michał
5. Bojarski Krzysztof
6. Lisowska Bożena
7. Buczyński Maciej
8. Wrzesień Jerzy
9. Zimowski Michał
10. Krzewińska Beata
Czytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze