Przed sezonem 2023-2024 ekipę opuściła grupa czołowych zawodników. Mimo to białczanie radzili sobie świetnie do czasu kiedy zaczęły ich dopadać kontuzje. Był moment, że brakowało zawodników by obstawić pozycje na boisku nominalnymi graczami. Do gry mimo przedsezonowych zapowiedzi musiał wrócić trener Marcin Stefaniec. Mimo, to i mimo kilku zaskakujących porażek ostatecznie Akademicy ukończyli rozgrywki na miejscu piątym. Siłą bialczan tradycyjnie była gra obronna i świetna postawa całej trójki bramkarzy. Wielka w tym zasługa Marka Kubiszewskiego, który nie tylko zajmuje się bardzo dobrze bialskimi bramkarzami ale i kadry młodzieżowej w której II trenerem jest Stefaniec, a regularnie grają Franciszek Wierzbicki i Mateusz Grzenkowicz. W ekipie AZS AWF trwa ciągle duża zmiana pokoleniowa. Po tym sezonie odeszło kilku kolejnych zawodników, którzy decydowali o obliczu zespołu: Bartłomiej Mazur, Kamil Kozycz, Bartłomiej Warmijak, Kacper Baranowski i Daniel Makowski. Ich miejsce zastąpią nowi młodzi, których kadra trenerska będzie musiała wprowadzić do zespołu. Rozgrywki wygrał Śląsk Wrocław Handball i awansował do Orlen Superligi z której spadł Zepter KPR Legionowo. W barażach o Superligę Zagłębie Lubin ograło Padwę Zamość. Do I ligi spadło Zagłębie Sosnowiec i Wieluń w ich miejsce awansował E. Link Gwardia Koszalin. W barażach Anilana Łódź ograła Grunwald Poznań. Sytuacja jednak co do składu ligi może ulec zmianie ze względu na ewentualne wycofanie się z rozgrywek Grupy Azoty Unii Tarnów. Klub z Tarnowa ma duże problemy z powodu wycofania się sponsora i raczej ma małe szanse na otrzymanie licencji na grę nie tylko w Superlidze, ale i w Lidze Centralnej.
AZS AWF Biała Podlaska:
Bramkarze: Wiktor Kwiatkowski 23 mecze /11 bramek, Łukasz Adamiuk 22/0, Daniel Makowski 19/3
Obrotowi: Kacper Baranowski 28/19, Łukasz Kandora 27/27, Franciszek Wierzbicki 28/75
Skrzydłowi: Julian Reszczyński 25/79, Bartłomiej Mazur 28/58, Filip Lewalski 22/48,
Rozgrywający: Jakub Tarasiuk 24/105, Kamil Kozycz 28/90, Dominik Antoniak 28/84, Mateusz Grzenkowicz (24/75), Wiktor Wójcik (19/45), Olaf Wojnecki (24/37), Marcin Stefaniec 7/33, Bartosz Warmijak 18/15, Olaf Trela 4/7, Daniel Szendzielorz 4/6.
Kary: 48 minuty – Antoniak, Kandora, 36 – Warmijak, 28 – Grzenkowicz, 24- Kozycz, Baranowski, 20 – Tarasiuk, Wójcik, Wierzbicki, 18 – Wojnecki, 12 – Mazur, 8 – Reszczyński, 6 – Lewalski, 4 – Stefaniec.
Wyniki: Padwa Zamość 24:22 i 27:23, Zagłębie Handball Team Sosnowiec 34:23 i 34:26, Sandra Spa Pogoń Szczecin 25:29 i 23:28, Śląsk Wrocław Handball 31:30 i 26:30, Jurand Ciechanów 33:25 i 24:26, Olimpia Medex Piekary Śląskie 35:27 i 23:30, Siódemka Miedź Huras Legnica 32:28 i 27:31, MKS Wieluń 36:22 i 29:27, Autoinwest Żukowo 40:27 i 32:28, Nielba Wągrowiec 29:26 i 23:25, Handball Stal Mielec 32:25 i 27:33, Grot Blachy Pruszyński Anilana Łódź 32:34 i 25:24, Budimex Stal Gorzów 27:28 i 34:27, SMS ZPRP Kielce 31:33 i 22:24. (nazwa drużyny, wynik w domu i wynik na wyjeździe)
Marcin Stefaniec, trener AZS AWF Biała Podlaska
- To był bardzo ciężki sezon. Przewidywaliśmy, że tak będzie ekipę opuściło kilku czołowych zawodników. Wobec tego dla innych otworzyła się możliwość zajęcia ich miejsca w składzie. Trzeba podkreślić, że wywiązali się z tego bardzo dobrze podobnie jak młodzież, która się dobrze wkomponowuje w zespół. Niestety dopadły nas kontuzję, przez co trochę się rozjechaliśmy w wynikach. Ostatecznie piątą pozycję przed sezonem wziąłbym w ciemno, więc to bardzo dobry wynik, a przecież mieliśmy niespodziewane kłopoty kadrowe. Po sezonie odeszli kolejni zawodnicy i znowu mamy zamianę warty. Dojdzie kilku przyszłych studentów AWF, którzy wybrali studia i grę w Białej. Czeka nas kolejny podobny sezon, oby tym razem bez niespodzianek zdrowotnych, wtedy łatwiej nam będzie odnieść planowany wynik i ja wreszcie nie będę musiał pojawiać się na parkiecie co zapowiedziałem rok temu ze względów obiektywnych słowa nie dotrzymałem.
Mariusz Lichota, prezes AKPR AZS AWF Biała Podlaska- Jeśli chodzi o wynik sportowy to planowaliśmy się znaleźć w pierwszej szóstce i to się udało zrealizować. Apetyty rosły w czasie jedzenie i był chrapka na miejsca 1-3, jednak zmasowana liczba kontuzji nam to uniemożliwiło. Klub ma kłopoty finansowe i to nie jest tajemnicą. Przestała istniej spółka Cargotor i brak wpłat z ich strony uszczuplił nam budżet. Na więcej liczyliśmy ze strony Prezydenta Miasta i Marszałka. Koszty rosną, a wpływy od nich od wielu lat są na tym samym poziomie. Ubolewamy, że spółki skarbu państwa tak niechętnie wspierają sport w Białej Podlaskiej w przeciwieństwie do innych okolicznych miast. Przed nami druga połowa roku i nowy sezon, szukamy cały czas finansów, które pozwolą na zapełnić dziurę po Cargotor. Jesteśmy dobrej myśli i pozytywnie patrzymy w przyszłość. Oczywiście bardzo dziękujemy wszystkim tym, którzy do tej pory nas wspierali i wspierają dalej.
Napisz komentarz
Komentarze