Do południowej Polski dociera bardzo gorące powietrze z Afryki. Pod koniec tygodnia może objąć już cały kraj. Temperatura na zachodzie i w centrum Polski może osiągnąć nawet 35 stopni Celsjusza.
Przed nami rasowa letnia pogoda
Według prognoz wysokie temperatury w drugiej połowie czerwca nie zagoszczą u nas na stałe, ale będą przerywane zmianami w pogodzie. Co to znaczy?
Że w tych okresach w pogodzie miejscami będą występować gwałtowne zjawiska. W środę i sobotę (19 i 22 czerwca) możemy spodziewać się m.in. burz i ulew.
„Przed nami rasowa letnia pogoda. Jako że Polska leży w klimacie umiarkowanym o nieumiarkowanej zmienności, taki też będzie początek lata w tym roku: wybuchowy, gorący i burzowy” – przewiduje w tvn24.pl Arleta Unton-Pyziołek, synoptyczka.
Lipiec też ma być upalny
Unton-Pyziołek dodała, że według modelu Europejskiego Centrum Średnioterminowych Prognoz Pogody w piątek 21 czerwca na słupkach termometrów możemy zobaczyć temperaturę bliską 40 stopni Celsjusza (szanse na to wynoszą ok. 70 proc.).
Inne serwisy pogodowe prognozują, że w pierwszy dzień astronomicznego lata temperatura może się zbliżać do 31 stopni.
Według długoterminowej prognozy pogody IMGW równie gorący ma być lipiec.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze