Był o krok od tragedii. Wyciągnęli z wody nieprzytomnego mężczyznę

Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej przyjęła zgłoszenie o godz. 15.46. 

Reklama

– Dotyczyło mężczyzny, który był nieprzytomny i się topił na tzw. żwirowni w Międzyrzecu Podlaskim – mówi rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej, mł. kpt. mgr inż. Marek Waszczuk.
 

Ze wstępnych ustaleń będących na miejscu policjantów wynika, że mężczyzna podpłynął za blisko roweru  i został uderzony przez jego ruchomy element. Na pomoc tonącemu 58-latkowi natychmiast ruszyli ratownicy wodni zabezpieczający jezioro. 

– Wyciągnęli mężczyznę z wody. Był nieprzytomny. Ratownicy udzielili mu niezbędnej pomocy przedmedycznej. Mężczyzna odzyskał przytomność. Trafił do szpitala – informuje rzecznik bialskiej straży i dodaje, że na miejsce przybyli też strażacy. Ich zadanie polegało na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. 

Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla dodaje, że mężczyzna w jeziorze był pod wpływem alkoholu, natomiast rowerem wodnym kierowały dwie osoby. – Pierwsza był trzeźwa, a druga pod wpływem alkoholu. Wyjaśniamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia i prowadzimy postępowanie w kierunku art. 31 Ustawy o bezpieczeństwie osób na obszarach wodnych –  informuje nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla. 

• Znęcali się nad bydłem. Odpowiedzą przed sądem
• Leśnicy pielgrzymowali do Pratulina
• Tragedia na Międzyrzeckich Jeziorkach. Utonął 53-latek