Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 07:34
Reklama
Reklama

Nowy tomograf w bialskim szpitalu. Wykorzystuje sztuczną inteligencję

W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej odbyło się uroczyste otwarcie Pracowni Tomografii Komputerowej. W wydarzeniu udział wzięli marszałek wjewództwa lubelskiego Jarosław Stawiarski, przewodniczący rady społecznej szpitala Dariusz Litwiniuk i dyrektor tej placówki Artur Kozioł.
Nowy tomograf w bialskim szpitalu. Wykorzystuje sztuczną inteligencję
- Zakup tomografu usprawni diagnostykę obrazową i pozwoli precyzyjnie zlokalizować źródło choroby i na każdym etapie leczenia - podkreślał podczas otwarcia Pracowni Tomografii Komputerowej Dariusz Litwiniuk, przewodniczący społecznej rady bialskiego szpitala.

Autor: Anna Chodyka

- Prezentujemy dziś kolejną inwestycję, zakupiliśmy nowoczesny tomograf komputerowy, ze wsparciem sztucznej inteligencji i aplikacją kardiologiczną. Inwestycja kosztowała 3,5 mln zł. W całości została sfinansowana z budżetu województwa lubelskiego. Chciałem za to serdecznie podziękować marszałkowi Jarosławowi Stawiarskiemu, który nieustannie wspiera nasz szpital - zaznaczył dyrektor bialskiego szpitala Artur Kozioł.

Dodał, że wsparcie dotyczy nie tylko zakupu sprzętu. - Trzy miesiące temu otwieraliśmy inwestycję infrastrukturalną. Była to rozbudowa szpitalnego oddziału ratunkowego, marszałek ufundował nam stacjonarny aparat RTG za ponad 1 mln zł. Dzieki nowemu tomografowi, dotychczasowy mogliśmy przenieść do miejsca natychmiastowej pomocy medycznej, by diagnozować pacjentów z urazami. Posiadaniem tomografu w jednostce ratunkowej mogą pochwalić się tylko cztery szpitale w Polsce. Przykładem wsparcia przez samorząd województwa lubelskiego jest też rozbudowa Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego, Urząd Marszałkowski w Lublinie uzyskał na ten cel z Polskiego Ładu 7 mln zł, zapewnił też wkład własny wysokości 1 mln zł - przekazał Artur Kozioł. 

Znaczące inwestycje

Dodał, że obecnie szpital bierze udział w konkursie alokacji funduszy europejskich dla województwa lubelskiego w infrastrukturę w ochronie zdrowia. - Prowadzimy też z marszałkiem rozmowy na temat zakupu robota działającego w dziedzinie chirurgii, urologii, ginekologii. Pozwoli nam to przyciągać kolejnych pacjentów i inwestować w jakość, poprawiać finanse szpitala - wskazał dyrektor. Jak podkresla, pozyskane wsparcie pozwala na inwestowanie większych funduszy w leczenie pacjentów. 

- Przychody szpitala wyniosły ponad 400 mln zł. Dzięki temu 5,5 tys. pacjentów więcej otrzymało niezbędny zabieg czy operację na szpitalnych oddziałach. W ambulatoryjnej opiece specjalistycznej dostęp zwiększył się do lekarza specjalisty o 21 tys. pacjentów. Mamy plany rozbudowy onkologii bialskiej, o radioterapię, w tym celu przygotowaliśmy niezbędną dokumentację, będziemy ubiegać się o fundusze z Krajowego Planu Odbudowy. Inwestycja będzie zaplanowana na kwotę ponad 100 mln zł - podkreśla Artur Kozioł.

Leczenie w godnych warunkach

- Dwoma rękoma podpisuję się pod tym, co się dzieje w bialskim szpitalu bo filozofią zarządu województwa lubelskiego, którego pracami mam przyjemność kierować, jest przede wszystkim inwestowanie w zdrowie mieszkańców i sprawna redystrybucja funduszy unijnych. Zarząd województwa przyznał określoną kwotę na zakup robota da Vinci, ten robot jest już w lubelskim Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym, przez ostatnie dwa lata przy jego pomocy wykonano 600 operacji. To dobry wynik. Mamy świetnych specjalistów, ten szpital jest tzw. ośrodkiem doktorskim, więc będzie szkolił bialskich lekarzy chcących pracować na tym aparacie - mówił marszałek Jarosław Stawiarski. 

Dodał, że bialski szpital startuje w konkursie do ambulatoryjnej opieki specjalistycznej i ubiega się o 42 mln zł. - Mam nadzieję, że placówka wygra konkurs, trzymam kciuki, żeby tak się stało. W Białej Podlaskiej będziemy też inwestować w onkologię, gdyż nowotwory to dżuma XXI wieku. Jeśli będziemy inwestować w Białej Podlaskiej, Zamościu, Chełmie, to pacjenci będą diagnozowani i leczeni w godnych warunkach. Bardzo się cieszę, że dyrektor szpitala i przewodniczący rady społecznej mają plany. Z takimi ludźmi warto zawierać kontrakty finansowe, bo wiem, że przekazane pieniądze są wydawane zgodnie z potrzebami mieszkańców województwa lubelskiego - podkreślił marszałek. 

- Dwoma rękoma podpisuję się pod tym, co się dzieje w bialskim szpitalu - mówił marszałek Jarosław Stawiarski. Fot. Anna Chodyka
Lobbowanie na rzecz szpitala

Z kolei Dariusz Litwiniuk przewodniczący społecznej rady szpitala i kierownik bialskiej filii Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie, wskazał, że kwestia zdrowia jest najistotniejsza dla społeczności lokalnej, ale też dla wszystkich mieszkańców województwa lubelskiego. - Dzisiejsze otwarcie i zakup tomografu, usprawni diagnostykę obrazową i pozwoli precyzyjnie zlokalizować źródło choroby i wyeliminować ją na każdym etapie leczenia. Dzięki nowemu tomografowi lekarze będą mogli ustalić zmiany patologiczne i przygotować spersonalizowany plan leczenia  - przekazał Dariusz Litwiniuk

- Chciałbym serdecznie podziękować marszałkowi Jarosławowi Stawiarskiemu i Małgorzacie Skrok, dyrektor departamentu zdrowia i polityki społecznej za wsparcie bialskiego szpitala i planów inwestycyjnych, daleko idących, pozwalających rozwijać tę placówkę i być najlepszym szpitalem w regionie. Dziękuję też dyrektorowi Arturowi Koziołowi i zastępcy Dariuszowi Oleńskiemu za waszą ciężką pracę, przygotowywanie projektów, które można z powodzeniem realizować - zaznaczył Dariusz Litwiniuk. 

- Dzisiejsze otwarcie i zakup tomografu, usprawni diagnostykę obrazową i pozwoli precyzyjnie zlokalizować źródło choroby na każdym etapie leczenia - przekazał Dariusz Litwiniuk. Fot. Anna Chodyka
Sztuczna inteligencja w służbie zdrowia

Dr Agnieszka Kozioł zastępca kierownika ds. diagnostyki onkologicznej w dziale diagnostyki obrazowej WSzS w Białej Podlaskiej przekazała, że nowy tomograf pozwoli na diagnozowanie pcjentów w obrazie o bardzo wysokiej rozdzielczości. - To pozwoli na obrazowanie bardzo małych struktur, co jest ważne w onkologii, ale też diagnostyce kardiologicznej, np. w leczeniu wad serca, a także nieinwazyjnej koronarografii. Technologia pozwala też na obniżenie dawki promieniowania o 82 proc., w porównaniu do poprzednich tomografów, które posiadaliśmy. Skrócony zostanie też czas badania, poprawi się jego komfort i jakość oraz bezpieczeństwo - poinformowała dr Agnieszka Kozioł. 

Dr Maciej Radwański starszy asystent w dziale diagnostyki obrazowej WSzS w Białej Podlaskiej wskazał, że nowy tomograf jest wyposażony w osprzęt do procedur interwencyjnych i cyfrowe śledzenie toru igły. To pozwoli na znaczne skrócenie procedury, co z kolei przełoży się na komfort pacjentów oraz precyzję wykonywanych zabiegów. 

- Będziemy również mogli wykonać większą liczbę badań w tym samym czasie. Mamy plany, by rozszerzyć wachlarz oferowanych przez nas działań o działania terapeutyczne, chodzi o ablację guzów, zabieg jest skierowany do pacjentów z rozsianym procesem nowotworowym. Ablacja byłaby stosowana u pacjentów, których stan zdrowia nie pozwala na przejście klasycznej operacji - wyjaśnia dr Maciej Radwański. 

Dodał, że ablacja to niszczenie tkanki nowotworowej za pomocą ciepła lub zimna. - Przez drobne nacięcie w skórze wprowadza się cienkie igły, dokładnie w miejsce guza i grzeje się lub mrozi tkankę zmienioną, co pozwala ją usunąć bez konieczności wykonywania operacji otwartej - tłumaczy. Zauważył, że przy użyciu poprzedniego tomografu zabiegi trwały od godziny do półtorej, a dzięki nowoczesnemu sprzętowi lekarze zakładają, że ten czas skróci się nawet o połowę - do 20 minut. - Skrócenie procedury pozwala tego samego dnia wykonać więcej zabiegów - mówi dr Maciej Radwański. 

- Będziemy mogli wykonać większą liczbę badań w tym samym czasie - podkresla dr Maciej Radwański. Fot. Anna Chodyka

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busaAutor komentarza: AndrzejTreść komentarza: Ja na temat specjalności.Byłem w wojsku 40 lat wstecz, na szkole młodszych specalistów i po niej zostałem dowódcą obsługi R-140 M.Myślałem że nie ma już tej specjalności,a to dlatego że taka radiostacja,tzn,anteny nadawcze wysyłają w eter tyle energii,że każdy może szybciutko zlokalizowac miejsce.Nawet wtedy,w latach 80 mówiono nam że każda rsdt.dużej mocy to ,,świeci jak zimny ogień odpalony z zupełnej ciemności'.Oczywiście były na radiostacji urządzenia do pracy zdalnej,chyba z odległości do 150m,ale nigdy tego nie ćwiczyliśmy.Więc jestem bardzo zdziwiony,że wojsko ciągle szkoli ludzi z alfabetu Morsa,jest to przestarzałe,przy dzisiejszej cyfryzacji.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:33Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: BartekTreść komentarza: Nie sposób nie dostrzec emocji, jakie towarzyszą Twojej wypowiedzi, ale wydaje mi się, że przedstawiasz rzeczywistość w sposób nazbyt uproszczony i jednowymiarowy. Oczywiście, dorosłość wymaga odpowiedzialności, a założenie rodziny jest jej istotnym elementem, ale przecież nie jest to jedyna definicja dojrzałości czy wartości człowieka. To, że ktoś nie ma jeszcze rodziny, nie oznacza, że jego opinie na temat patriotyzmu, obronności czy poświęcenia nie mają znaczenia. Twoja krytyka młodych ludzi, którzy mówią o wojnie czy bohaterstwie, opiera się na założeniu, że każdy, kto nie doświadczył wojny, idealizuje ją i traktuje jako romantyczną przygodę. To spore uogólnienie. Faktycznie, są osoby, które mogą nie rozumieć w pełni, czym jest wojna, ale równie dobrze można powiedzieć, że ktoś, kto nigdy nie służył w wojsku, może mieć bardzo realistyczne i świadome podejście do tych spraw. Nie jest to czarno-białe. Co więcej, podkreślasz, że polska tradycja heroizmu, którą wiążesz z upadkiem I i II Rzeczypospolitej, jest przyczyną problemów naszego kraju. Nie sposób jednak nie dostrzec, że właśnie ta tradycja dała nam bohaterów, którzy walczyli o niepodległość i wolność – nie tylko w zbrojnych konfliktach, ale też w codziennej pracy, działalności politycznej i społecznej. Zgadzam się, że wojna to koszmar – brud, smród, krew i cierpienie. Nikt, kto naprawdę rozumie jej naturę, nie traktuje jej jako romantycznej przygody. Ale czy oznacza to, że nie powinniśmy o niej rozmawiać, przygotowywać się do obrony kraju, czy doceniać poświęcenia tych, którzy byli gotowi walczyć za swoje ideały? Krytyka młodych, którzy szukają swojego miejsca w tradycji wojskowej czy patriotycznej, wydaje się nieco niesprawiedliwa. To nie znaczy, że są naiwni – być może po prostu szukają sensu, który jest głęboko zakorzeniony w naszej historii i kulturze. Ostatecznie, odwaga i odpowiedzialność nie mają jednej definicji. Można być odpowiedzialnym i odważnym w rodzinie, ale również w służbie publicznej, w wojsku, czy po prostu w codziennym życiu. Każdy etap życia ma swoje wyzwania i nie powinniśmy deprecjonować jednych wyborów na rzecz innych.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 09:01Źródło komentarza: Mistrz MMA w szeregach terytorialsów. To międzyrzeczaninAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: "dlatego, że", nieuku, zapamiętaj. Nie ma żadnego "dlatego, bo".Data dodania komentarza: 21.11.2024, 08:45Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama