Huragan Międzyrzec Podlaski - Orlęta Radzyń Podlaski 0:1 (0:1)
Bramka: K. Rycaj 28
Huragan: Nowosz - Panasiuk, Koryciński, Chilimoniuk, Łukanowski, Łappo, Warda, Drzazga, Storto, Maksymowicz, Tonin oraz Konaszewski, Semeniuk, testowany, Kiryluk, Łecki, testowany II, testowany III
Orlęta: Nowak - Szatała, Miszta, Bruliński, Rycaj J., Obroślak, Rycaj K., Korolczuk, Pęcak, Kubicki, Mróz oraz Nowacki, Siudaj, Szczepaniak, Malec, Grochowski, Pryimachenko, Lewczuk, Daniłosio
Od początku spotkania stroną przeważającą byli goście. W 7 minucie strzał Karola Rycaj trafił w poprzeczkę bramki Huraganu. Po kwadransie mało efektywnej gry z obu stron dwie sytuacje miał Jan Mróz, ale jego strzały wybili obrońcy lub obronił Michał Nowosz. W 28 minucie padła jedyna bramka meczu. W roli głównej ponownie Mróz i Karol Rycaj. Ten pierwszy asystował, a drugi zdobył bramkę. Jeszcze przed gwizdkiem na przerwę okazję nad podwyższenie mieli Patryk Kubicki i aktywny tego dnia Karol Rycaj. W obu przypadkach bramkarz Huraganu nie został pokonany. W drugiej połowie gra się wyrównała, a nawet momentami przewagę mieli gospodarze. W 51 minucie po strzale Mateusza Konaszewskiego w zamieszaniu pod bramką, Orlęta od straty gola uratował słupek. Tuż przed zakończeniem meczu na 2:0 podwyższyć mógł Jakub Daniłosio, ale zmarnował sytuację sam na sam z bramkarzem Huraganu. - Jeśli chodzi o sam mecz to widać było większe zaangażowanie po stronie Radzynia byli zespołem bardziej świeżym. Wydaje mi się, że mecz całkiem wyrównany z małą przewagą Radzynia w sytuacjach bramkowych. Myślę, że my też jeszcze się dogramy poprawimy małe niuanse i odważnie rozpoczniemy nowy sezon – powiedział Konaszewski, zawodnik Huraganu. O grze swoich podopiecznych wypowiedział się także Robert Chmura, trener Orląt. – To był wartościowy sparing. Dałem zagrać wszystkim zawodnikom, którzy obecnie są zdrowi i są w kadrze. To ostatni sprawdzian przed ligą. Zdobyliśmy bramkę było kilka sytuacji na kolejne. Dobrze z tylu bo też nic nie straciliśmy. Ogólnie gra się co raz bardziej zazębia a nie jest tajemnicą, że to zupełnie nowa ekipa w porównaniu z tą co była w Radzyniu w poprzednim sezonie – podsumował trener Orląt.
Napisz komentarz
Komentarze