Jak przekazuje Renata Sobczak kierownik Galerii Podlaskiej, Aleksandra Pieńkosz – rocznik 1992, pochodzi z Białej Podlaskiej, jest absolwentką Kraszaka. - Oficjalnie tworzy na granicy tekstu i innych mediów od 2012 roku, odkąd zdekonstruowała swój debiutancki tomik wierszy wystawą w bialskiej Jazzanovej. Nieoficjalnie – robiła to już wcześniej, jako licealistka organizując w Białej Podlaskiej poetyckie happeningi. W 2024 roku obroniła dyplom magisterski na intermediach krakowskiego ASP. Wcześniej skończyła edytorstwo na UJ. Pracuje jako graficzka-freelancerka i człowiek-orkiestra, a oprócz tego uczy projektowania książki na UKEN w Krakowie - informuje Renata Sobczak.
Dodaje, że zainteresowania artystyki przebiegały od poezji lingwistycznej przez literaturę i literaturę cyfrową do glitch artu i estetyk postinternetowych i ciągle są gdzieś pomiędzy.
- Prezentowała prace na wystawach zbiorowych w Polsce, Niemczech, Chorwacji, Włoszech i Stanach Zjednoczonych, a publikowała m.in. w “Cegle”, “Notesie na 6 tygodni” i australijskim “Collage Collective Co”.
Z kolei Edyta Drobysz to absolwentka Wydziału Artystycznego UMCS w Lublinie, nauczycielka plastyki, która mieszka w Terespolu. - Zajmuje się szyciem obrazów z tkanin, rysunkiem i wykonuje prace w technice kolażu. To uważna obserwatorka natury, która jest jej nieustającą inspiracją. W wielu pracach zauważalna jest fascynacja powierzchnią, deseniem. Czasami są to zwyczajne przedmioty i materie, na które nie zwracamy uwagi. Wystawa „Historie wyszywane i nie tylko" to opowieści o miejscach, wydarzeniach, rodzinie i podróżach. Opowieści pełne pogody, zachwytu prostotą i pięknem świata. Można w nich znaleźć zarówno nutę sentymentalną, jak i żartobliwą - wskazuje Renata Sobczak.
Napisz komentarz
Komentarze