Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 13:19
Reklama dotacje rpo
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Święto prostego życia. Golgota Młodych 2024

W tym roku Golgota Młodych w Serpelicach zgromadziła niemal 500 osób, z całej Polski. To spotkanie ewangelizacyjne i formacyjne skierowane do młodych osób, ale nie tylko wiekiem, ale też duchem. Hasło nawiązywało do encykliki papieża Franciszka i brzmiało “Światłocień”.
Święto prostego życia. Golgota Młodych 2024
W spotkaniu wzięło udział prawie 500 osób. Średnia wieku to ok. 26-27 lat

Autor: Golgota Młodych

Jak przekazuje br. Krzysztof Fabich, główny organizator, Golgota Młodych w tym roku miała hasło: “Światłocień” i trwała od 22 do 25 sierpnia. - Hasło odnosiło się do encykliki papieża Franciszka, w której użył sformułowania, że człowiek jest mieszaniną światła i cienia. Światło, które w nas jest to konkretne dobro, talenty, Boża łaska działająca w nas. Z kolei ciemność to miejsca grzechu, miejsca, które nam trudno przyjąć, a które są - mówi br. Krzysztof Fabich. 

Medytacja i konferencje

Dodaje, że w spotkaniu wzięło udział prawie 500 osób. 

- Średnia wieku to ok. 26-27 lat. W tym roku uczestnicy mieli ponad 18 lat. Podjęliśmy taką decyzję, gdyż w Polsce podobnych wydarzeń jest kilkanaście dla osób młodszych, a dzięki temu, że na Golgocie Młodych były osoby pełnoletnie mogliśmy poruszać trudniejsze tematy. Uczestnicy mówili, że tematy były bardzo trafione - wyjaśnia główny organizator. 

Przekazuje, że przez całą Golgotę Młodych nauczał pallotyn o. Krzysztof Wernicki, prowadził wprowadzenia do medytacji rano i miał też konferencję odnoszącą się do przyjaźni i wartości relacji w życiu. - Przyjechał też biskup Edward Dajczak, który mówił o relacjach w Starym Testamencie. Nowością były warsztaty, była możliwość wyboru czterech różnych warsztatów, na których była ograniczona liczba uczestników. Był m.in. warsztat o komunikacji bez przemocy, o pracy z uczuciami czy bibliodramy. Odbyła się też konferencja Moniki Białkowskiej, która jest dziennikarką i teologiem fundamentalnym. Mówiła o manipulacjach w relacjach, pokazywała nadużycia np. we wspólnotach czy kierownictwie duchowym i wyjaśniła jak przed manipulacjami się bronić - przekazuje o. Krzysztof Fabich. 

Wyjaśnia, że na Golgotę Młodych przyjeżdżają głęboko wierzący, ale nie tylko. - Golgota Młodych od paru lat stała się miejscem nie tylko ewangelizacyjnym, ale też formacyjnym. Poruszamy trudniejsze tematy i to przyciąga uczestników. Jest też wieczór spowiedzi w piątek, sakrament odbywa się trochę dłużej niż zazwyczaj, więc można w czasie jego trwania zadać pytania, które nurtują. Można też otrzymać wsparcie. Na Golgotę przyjeżdżają też osoby, które zastanawiają się czy zostać w Kościele czy uczęszczać na msze i przystępować do sakramentów. Myślę, że obydwie grupy doświadczają przyjęcia, mimo trudności, które przeżywają - tłumaczy franciszkanin. 

Przekazuje, że najstarszy uczestnik miał ponad 50 lat. - Rano było “Spotkanie na dzień dobry”, później było wprowadzenie do medytacji, medytacja, następnie odbywała się konferencja i msza święta. Później był czas wolny na rozmowy i taniec, po południu był blok konferencji, warsztatów. Wieczorem odbywały się nabożeństwa - przekazuje kapucyn. 

Zawiązały się przyjaźnie

Marcin Matuszewski spod Warszawy był na Golgocie Młodych jedenasty raz. 

- Jeździłem, co roku od 16 roku życia, ale miałem kilkuletnią przerwę. Wrażenia mam bardzo pozytywne, uważam, że to niezwykle udane spotkanie, mogę to powiedzieć mając doświadczenie porównania z poprzednimi latami. Przez Golgotę Młodych Bóg odmienił moje życie. Tam zdobyłem doświadczenie przyjaźni, otwartych i serdecznych oraz wspólnoty. Przyjeżdżam tam spotkać się z wieloma przyjaciółmi i powierzyć Bogu moje sprawy. Golgotę Młodych traktuję jako święto i czekam na to spotkanie - mówi Marcin Matuszewski. 

Dodaje, że cieszy się, że na konferencjach goście odnosili się do Pisma Świętego więcej niż w poprzednich latach. - Dobrze wspominam Nabożeństwa Wieczorne. Podobało mi się jak brat Michał Kulczycki opowiadał o tym, jak Słowo Boże rozjaśnia ciemności naszego serca i codzienne problemy. Bardzo dobra była też konferencja o chodzeniu z Panem, o tym, że bliska relacja z Bogiem ratuje od śmierci. Ważny był dla mnie przekaz, że warto spełniać wolę Bożą, bo wtedy będziemy szczęśliwi - wspomina. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama