– Kolejka od wielu miesięcy, a w sumie nawet lat utrzymuje się niemal nieustannie. Stanowisko władz jest cały czas obojętne na losy kierowców oczekujących na odprawę w terminalu w Koroszczynie. Wszystko, co są w stanie zaproponować, to dozór policji, która do kolejki podchodzi w sposób wybitnie niesprawiedliwy – mówi kierowca, który chce pozostać anonimowy. – Przykładowo, w nocy z 23 na 24 sierpnia ruch odbywał się w taki sposób, że trzykrotnie w zapustach na drogę nr 68 pomijany zupełnie był odcinek Kowalewo-Zalesie. Kierowcy od 30 godzin stali w miejscu, a ci, którzy stali przy restauracji Pajero, byli wyciągani z końca kolejki wprost na drogę 68. To oznacza w praktyce, że ten, kto stoi najkrócej, ma pierwszeństwo wjazdu na terminal – żali się kierowca.
Dodaje, że z doniesień innych kierowców, którzy dopiero 24 sierpnia rano wjeżdżali w kolejkę, wynikało, że ich oczekiwanie na wjazd na drogę nr 68 wynosiło jedynie około 6 h, podczas gdy kierowcy na wyżej wspomnianym odcinku Kowalewo-Zalesie, stali już 30h niemal bez ruchu. – Ponadto od wielu miesięcy obserwuje się, że wpuszczane są "swoje auta" wprost na wagi wjazdowe na terminal – mówi.
Policja dba o porządek
Sytuacja jest nerwowa. Niewiele pomogło spotkanie zainteresowanych z wicewojewodą lubelskim Wojciechem Wołochem, wójtami gmin Terespol i Zalesie, przedstawicielami służby celnoskarbowej oraz służby mundurowej, policji i Straży Granicznej. Na spotkaniu, które odbyło się 14 sierpnia w Koroszczynie, wicewojewoda uspokajał: – Od 12 sierpnia mamy dodatkowe wsparcie policjantów. Ograniczyliśmy możliwość wjeżdżania nieuczciwych kierowców w kolejkę na dk 68, ale tego problemu w 100 procentach nie da się wyeliminować – mówił.
Policja kontroluje również drogi lokalne, którymi kierowcy tirów próbują omijać utworzoną kolejkę, nie stosując się do ograniczeń tonażowych.
– Znaki drogowe B-36 z tabliczką holowanie zostały ustawione na całym odcinku miejscowości Zalesie, po obydwu stronach drogi dk-2, w miejscowości Wólka Dobryńska od początku obszaru zabudowanego do skrzyżowania dk-2/dk-68 oraz na drogach powiatowych odchodzących od dk-2 prowadzących do terminali przeładunkowych: Raniewo, Kowalewo, Podsętków. W Dobryniu Dużym i Dobryniu Kolonia pojawiły się znaki drogowe B-5 – informuje z kolei oficer prasowy KMP w Białej Podlaskiej, nadkom. Barbara Salczyńska-Pyrchla. Dodaje, że nastąpiła zmiana w stałej organizacji ruchu na dk-2 na odcinku Hola-Wólka Dobryńska polegająca na ustawieniu znaków B-35 z tabliczkami T-24 i T-25.
Emocje sięgają zenitu
Takie działania policji nie studzą jednak emocji kierowców.
– Od godz. 10 do końca dziennej zmiany z kolejki policja puściła 100 samochodów, a na parkingi wjechało ponad 200. Po godz. 19 zaczęła się następna tura wjazdów samochodów na parkingi. Czyli przez dwie zmiany na parkingi wjeżdża średnio 500 samochodów. I ktoś zarzuca celnikom, że mało odprawiają. A celnicy odprawiają 100 samochodów z kolejki i 200 z parkingów i statystyki się zgadzają. Policja na to przyzwala – mówią kierowcy i proponują rozwiązanie.
Zaproponowali wicewojewodzie, że w czynie społecznym spiszą wszystkie samochody z kolejki, sporządzą listy z numerami samochodów i zapytali, czyli mogą taką listę przekazać policjantom. – Jest masa pomysłów, takich jak ten, ale jeżeli mamy elementy naginania przepisów przez takich czy innych kierowców, to odpowiedzią na to nie może być działania również bezprawne mimo że ma swoje logiczne uzasadnienie. Jeżeli powstaną komitety kolejkowe, które będą stworzone przez poszczególne grupy zawodowe, za chwilę pojawi się kolejny problem. Jedni zaczną pytać, dlaczego w danej grupie są ci a nie ci. Trzymajmy się prawa. Rozmawiamy o stworzeniu kolejki uregulowanej prawnie – odpowiedział Wojciech Wołoch.
– Zamęt jest tak wielki, że czujemy już ludzie nie wytrzymają, że wybuchną. Z wiarygodnych źródeł wiemy, że są pojazdy, które są w Brześciu 5 razy w tygodniu. Są osoby, którym zależy na uporządkowaniu kolejki, a są tacy, którzy nie są tym w ogóle zainteresowani. Wiemy, że samochody wjeżdżają w kolejkę. Czy mamy na to pozwolić? Mamy już sygnały zastraszania nas. Czy w Polsce są siły i środki, żeby zapobiec tym procederom? – pytają kierowcy.
Trwają prace przy tworzeniu odpowiedniego systemu.
– Mają one usprawnić proces związany z tworzeniem ewidencji, czy systemu kolejkowego, który będzie częścią większego systemu, a który zaprowadzi porządek i będzie mógł pomóc odpowiedzialnym służbom pełnić kontrolę oraz usprawnić procedury kontrolne oraz graniczne, a tym samym zapewnić bezpieczeństwo – zaznacza Wojciech Wołoch. – System ma obowiązywać w 2027 r. – zapowiada.
Napisz komentarz
Komentarze