Trwa głosowanie na pomysły do realizacji w ramach BO w 2025 roku. Ze zgłoszonych pierwotnie 34 propozycji, po weryfikacji miasto wyłoniło 23 na które teraz głosują mieszkańcy. Projekty podzielono na cztery kategorie: duże, średnie, małe i zielone. Wśród 14 propozycji w kategorii projekty małe znalazł się wniosek pod nazwą „Poprawa estetyki założenia zamkowo-parkowego Radziwiłłów w Białej Podlaskiej przez ograniczenie liczebności ptaków na terenie parku poprzez ich płoszenie metodą sokolniczą”.
Mieszkańcy pomstują
Magistrat promuje obecnie głosowanie w ramach BO w mediach społecznościowych. Na profilu facebookowym Miasto Biała Podlaska, pod wpisem o rozpoczęciu głosowania na pomysły do realizacji w ramach budżetu obywatelskiego, dyskusja skupiła się na jednym projekcie – płoszeniu ptaków. Mieszkańcy nie mają litości ani dla pomysłodawców, ani dla urzędników, którzy projekt do głosowania dopuścili. „Wstyd dla miasta by dopuścić taki projekt jak płoszenie ptaków z parku ,z ich własnego domu od tylu lat” – zwraca uwagę pani Edyta.
Podobnego zdania jest pani Alicja: „Park jest naturalnym miejscem bytowania ptaków jeżeli komuś się nie podoba niech idzie sobie pod rywalem siedzieć. co następne? Eksmisja wiewiórek?!!”, a pani Magdalena dodaje: „komu to przeszkadza jak i tak drzewa są tylko po bokach parku a w środku pustynia i nie mają gdzie te ptaki przycupnac!!!! To w naszym mieście naprawdę nie ma już na co pieniędzy wydawać...???”. (pisownie oryginalne - przyp. red.)
Do uwag mieszkańców zamieszczonych na profilu miasta odniósł się Andrzej Kozłowski, kierownik referatu przedsiębiorczości, który odpowiada za koordynację BO. Nie wyjaśnił jednak przesłanek miasta przy dopuszczeniu wniosku do głosowania, a zacytował mieszkańcom Dyrektora Generalnego Ochrony Środowiska:
- Najbardziej przyjazną środowisku, jak również wysoce skuteczną metodą jest zastosowanie ochrony biologicznej w postaci zatrudnienia sokolnika z ptakiem drapieżnym. Ptaki posiadają naturalny instynkt ucieczki przed drapieżnikiem, więc szybko opuszczą teren, który uznają za teren łowiecki sokoła lub jastrzębia. Metoda sokolnicza jest też wysoce selektywna. Sokolnik może wybrać czas i miejsce wypuszczenia drapieżnika, jak również jego gatunek, w zależności od potrzeb, więc zastosowanie tej metody nie wywołuje negatywnego wpływu na inne gatunki zwierząt. W związku z faktem, iż ptak drapieżny porusza się praktycznie bezszelestnie, ochrona biologiczna nie powoduje żadnego hałasu.
W odpowiedzi otrzymał ripostę: „ale bez żartów. Najbardziej przyjazne środowisku jest zostawienie ptaków w miejscu ich bytowania a nie przepędzanie ich na blokowiska przy pomocy sokoła.”
Temat zaangażowania sokolnika na terenie parku zaniepokoił też fotografa przyrody Konrada Kiryłę, który na swoim profilu facebookowym pisze:
„Jeden z projektów Budżetu Obywatelskiego w Białej Podlaskiej. Zatytułowany „Poprawa estetyki założenia zamkowo-parkowego Radziwiłłów w Białej Podlaskiej przez ograniczenie liczebności ptaków na terenie parku poprzez ich płoszenie metodą sokolniczą”. Jak można wpaść na tak mądry pomysł i kto następnie go dopuścił do budżetu? Na pewno osoba która ma bardzo dużą wiedzę przyrodniczą."
Drzew jak na lekarstwo, czas na ptaki?
Pod koniec ubiegłego roku z terenu parku Radziwiłłów znikło 12 drzew. Zgody na wycinkę gminie miejskiej udzielił wówczas Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Lublinie Delegatura w Białej Podlaskiej. Jak tłumaczyli wtedy Słowu Podlasia pracownicy zespołu konserwatorskiego bialskiej delegatury, drzewa źle odreagowują prace budowlane na terenie parku. Przyjęło się, że przez pięć lat po zakończeniu działań budowlanych w strefach konserwatorskich, rosnące tam drzewa są poddawane obserwacji. W przypadku parku w zespole poradziwiłłowskim z rachuby WUOZ wynika, że w przeciągu ostatnich 2 lat z tego terenu znikło około 200 drzew, których w większości ze względu na ich stan nie dało się po prostu uratować.
„Wiele drzew z dziuplami, między innymi dzięcioła białoszyjego zostało usuniętych podczas rewitalizacji parku. Teraz chyba się chcą pozbyć wszystkiego co lata. Czy według Miasta Biała Podlaska tak wygląda ochrona środowiska?” – zastanawia się natomiast we wpisie na swoim profilu Konrad Kiryła.
Wato tu przypomnieć, że miasto w 2023 roku chwaliło się proekologiczną akcją, zachęcająca ptaki do gniazdowania na swoich terenach zielonych. Realizowało ją - co za zbieg okoliczności - z budżetu obywatelskiego.
"Oto domki dla sikorek, mazurków i innych drobnych ptaków. 100 takich budek lęgowych zostało zamontowanych na drzewach: w Założeniu Radziwiłłów, Zofii Lesie, Parku XX-lecia przy ul. Zamkowej i w pasie zieleni pomiędzy ul. Wyzwolenia i ul. Długosza (ul. Tańskiego). Montaż budek to projekt pani Krystyny Nowickiej i pana Andrzeja Halickiego w ramach Budżetu Obywatelskiego. Po kolejnym przetargu pojawi się 50 kolejnych budek lęgowych dla jerzyków. Gdzie je znajdziemy? Na ulicach: Górnej, Żwirki i Wigury, Sidorskiej, Jana Kazimierza i Łomaskiej. Czy wiecie, że 1 kwietnia to Dzień Ptaków? Niepotrzebne są dalekie wyprawy, by je obserwować." - czytamy w informacji zamieszczonej na stronie UM Biała Podlaska w kwietniu ubiegłego roku.
Należałoby zadać tu pytanie o kierunek polityki ekologicznej miasta. Jakie będą natomiast losy projektów zgłoszonych do BO miasta Biała Podlaska, zadecydują w trwającym głosowaniu sami mieszkańcy. Kierownik Andrzej Kozłowski dyskutującym o zasadności wniosku o płoszenie ptaków na fb Miasto Biała Podlaska, przypomina:
- Budżet obywatelski polega na tym, że o wydatkowaniu części budżetu miasta decydują jego mieszkańcy. Proces decyzyjny składa się z dwóch podstawowych etapów, w pierwszej kolejności obywatele mogą zaproponować projekty, na co przeznaczyć pieniądze. W drugim etapie – obywatele głosują, które projekty będą zrealizowane.
Co ciekawe projekt, który obecnie na forach internetowych wywołał dyskusję, po weryfikacji formalnej otrzymał ocenę negatywną. Na formularzu oceny zaznaczono, że wniosek nie posiadał listy poparcia. Na liście do głosowania znalazł się jednak po etapie odwołań, który poprzedzał ogłoszenie głosowania.
W tym roku na realizację wybranych w ramach BO przedsięwzięć miasto przeznaczyło w tym roku 2 mln 205 tys. zł. Od 9 września trwa głosowanie na propozycje zgłoszone przez mieszkańców. Do 16 września głosować można na kartach do głosowania, natomiast do 20 września głosy w BO oddamy drogą internetową. Ogłoszenie wyników głosowania w BO 2024 zaplanowano na 4 października.
To warto wiedzieć o ochronie ptaków
W Polsce ptaki stanowią najliczniejszą w gatunki gromadę kręgowców, liczącą ponad 420 gatunków. Około 230 gatunków gnieździ się w naszym kraju regularnie, chociaż niektóre z nich reprezentowane są zaledwie przez kilka par. Zdecydowana większość gatunków ptaków, bo aż 395, podlega ochronie ścisłej, a 5 gatunków ochronie częściowej (zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska z dnia 26 września 2001 r.)
Gatunki ptaków, które nie podlegają przepisom o ochronie gatunkowej, objęte zostały ochroną częściową (okresową), na podstawie prawa łowieckiego. Odpowiednie rozporządzenia określają zasady właściwego gospodarowania tymi gatunkami, wprowadzając okresy ochronne. (źródło: www.wigry.org.pl)
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze