Do zdarzenia doszło 12 września około godziny 17:25 na terenie gminy Kąkolewnica. Mieszkanka powiatu lubartowskiego jadąc autem w Brzozowicy Dużej, zwróciła uwagę na niepewnie poruszający się po drodze samochód osobowy marki Peugeot 206, którego kierujący nie trzymał toru jazdy.
– Kobieta o swoich przypuszczeniach niezwłocznie powiadomiła dyżurnego radzyńskiej jednostki. Kierujący peugeotem pomimo próby zatrzymania w miejscowości Kąkolewnica nadal kontynuował jazdę. Dopiero w Jurkach stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu – informuje oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim, podkomisarz Piotr Mucha.
Kobieta wspólnie z innym świadkiem zdarzenia natychmiast zabrała mężczyźnie kluczyki. Siedzący za kierownicą mężczyzna był tak pijany, że nie był w stanie sam wyjść z samochodu. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez funkcjonariuszy potwierdziło podejrzenia zgłaszającej. 58-letni mieszkaniec gminy Kąkolewnica miał w organizmie niemal 4 promile alkoholu.
– W związku z popełnionym przestępstwem mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwo kodeks karny przewiduję karę do 3 lat pozbawienia wolności. 58-latek musi się również liczyć ze świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 5 tysięcy złotych, a także orzeczeniem przez sąd zakazu kierowania pojazdami na minimum 3 lata – wyjaśnia podkomisarz Piotr Mucha. – Kierujemy słowa uznania za obywatelską postawę świadków zdarzenia, którzy zatrzymali pijanego kierowcę. Ich zdecydowana reakcja pozwoliła wyeliminować kolejnego kierowcę, który stwarzał realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu – dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze