Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 18 września 2024 13:01
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Skarceni przez Gębickiego

Huragan Miedzyrzec Podlaski uległ u siebie Górnikowi II Łęczna 0:2.
Skarceni przez Gębickiego
Huragan przegrał po raz czwarty w tym sezonie.

Autor: Klaudia Matejek

Huragan Międzyrzec Podlaski – Górnik II Łęczna 0:2 (0:0)

Bramki: Traore 80, Gębicki 90

Huragan: Nowosz – Bas, Warda, Konaszewski, Łęcki Tonin, Łukanowski, Koryciński, Drzazga (82 Chukwukelu), Maksymenko (69 Semeniuk), Łappo.  

Rezerwy Górnika Łęczna jeszcze w tym sezonie nie wygrały. Udało im się zaliczyć tylko dwa punkty po remisach. Wydawało się, że to dobry rywal dla Huraganu Międzyrzec Podlaski by w meczu na własnym obiekcie powiększyć swoje konto o kolejne trzy punkty. Już patrząc na skład gości można było mieć przeświadczenie, że jednak nie lekko będzie ten plan zrealizować. W pierwszej połowie gra była wyrównana. Najbliżej zdobycia bramki był Dionatan Tonin, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam. Na początku drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie. Z czasem co raz bardziej do głosu dochodzili goście.  Najpierw po stałych fragmentach gry piłka dwukrotnie zderzyła się ze poprzeczką bramki Michała Nowosza.  Losy meczu zasadniczo rozstrzygnął Bartłomiej Gębicki. Najpierw po jego podanie w 80 minucie prowadzenie Górnikowi dał Traore Kante Solo. Dziesięć minut później na 2:0 podwyższył wynik Głębicki. W międzyczasie bliski zdobycia bramki był Jakub Łęcki, ale  z siedmiu metrów nie trafił do bramki bronionej przez Dawida Olszaka. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:0 dla gości. Była to pierwsza wygrana rezerw Górnika w tym sezonie i czwarta porażka Huraganu. 

Marcin Popławski, trener Huraganu Międzyrzec Podlaski

- Na wyniku meczu zaważyła jakość ekipy rywali. Grało sześciu zawodników z pierwszej drużyny. Mieliśmy też węższą kadrę. Ich zmiany wnosiły jakość, nasze były tylko dwie. Co by nie mówić, ale ogranie rywali i doświadczenie zapunktowało. Jedziemy do Zamościa po punkty. Nie jesteśmy potentatem jeśli chodzi o pieniądze mieliśmy w ogóle nie przystąpić do rozgrywek a jednak gramy. Idzie za tym fakt, że mamy kadrę jaką mamy. Robimy co możemy i będziemy dalej robić wszystko by utrzymać IV ligę w Międzyrzecu, a jest zadanie mimo wszystko moim zdaniem do zrealizowania.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: User60Treść komentarza: Czy redakcja planuje przedstawić aktualizację tej historii? Żona zmarłego, a w zasadzie brat zmarłego - Michał (takie dane widniały w zamieszczonym ogloszeniu na platformie Olx), obecnie sprzedaje (lub już sprzedał?) dom, w którym mieszkali. Ogłoszenie nie jest już aktualne, ponieważ znaleźli się potencjalni kupcy. Cena wywoławcza to 990 000 zł. Czy w związku z tym inwestorzy będą spłacani? Z jakiego powodu pan Michał informuje, że to on jest właścicielem nieruchomości? W jaki sposób p. Iwona zamierza rozliczyć się z inwestorami?Data dodania komentarza: 17.09.2024, 18:34Źródło komentarza: Liczyli na własny dom, zostali z niczym. Głos w sprawie zabierze Krzysztof RutkowskiAutor komentarza: anonimTreść komentarza: W tym kraju dopóki nie będzie się wieszać, ewentualnie zamykać na dożywocie bydła drogowego dopóty wszyscy będą mieć w dupie przepisy.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 17:24Źródło komentarza: Jechała za szybko bmw. Będzie musiała znów robić kursAutor komentarza: TercjarkaTreść komentarza: Tak murem za sutanną i naszym kochanym proboszczem!!!Data dodania komentarza: 17.09.2024, 14:45Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: niech stojąTreść komentarza: To te wszystkie co piszą komentarze, że stoją murem. Paczta na film Kler oburzaly sie te bogobojne a jak u siebie to samo to murem będą stać. Myślą, że coś może wystojąData dodania komentarza: 17.09.2024, 13:58Źródło komentarza: Zgorszenie w parafii! Ksiądz i organistka na gorącym filmiku!Autor komentarza: zatroskanyTreść komentarza: Stawiam tezę,że wodę zanieczyścił jakiś miejscowy pijak i kretyn,zamiast iść do kibla to poszedł i nawalił do ujęcia wody.Być może jest to sabotaż,trzeba by przebadać wodę pod kątem DNA,w Poznaniu pewna pani profesor grzebała w ściekach w celu poszukiwania ,,kowida",odkryła w nich spore ilości pozostałości po narkotykach wszelkiego rodzaju.Należało by powołać specjalny zespól złożony ze specjalistów i ekspertów,i idąc śladem ,,poznańskim" może uda się odkryc sprawcę tego niecnego czynu.Data dodania komentarza: 17.09.2024, 12:10Źródło komentarza: Sarnaki i Chybów bez wody pitnej
Reklama
Reklama