Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 20:08
Reklama
Reklama baner reklamowy word biała podlaska

Kolorowe włosy i kolczyki. Czy szkoła ma prawo zakazać ich uczniom?

Niektórzy uczniowie zapominają, że szkoła to nie rewia mody. Jednak czy nauczyciele i dyrekcja mają prawo decydować o wyglądzie ucznia?
Kolorowe włosy i kolczyki. Czy szkoła ma prawo zakazać ich uczniom?
Gdzie są granice, jeśli chodzi o szkolny ubiór?

Autor: Canva

Tatuaże, kolorowe włosy czy piercing nie trafiają w każdy gust. Chociaż może się to nie podobać, szkoła nie do końca ma prawo coś z tym zrobić. 

Ma być schludnie

Regulacje dotyczące ubioru powinny być precyzyjnie określone w statutach szkół, jednak kompetencje placówek w tej dziedzinie są ograniczone. Szkoły mogą wymagać schludnego stroju, lecz głębokie ingerowanie w stylizację włosów czy makijaż już wykracza poza ich zakres. 

Niekiedy pojawiają się nieporozumienia wynikające z nieprecyzyjnych zapisów w statutach i zdaniem uczniów oraz rodziców nadużywania władzy przez nauczycieli. Problematyczne są szczególnie kwestie związane z wyrażaniem tożsamości przez młodzież. Jej subkulturowe preferencje często spotykają się z oporem szkół.

To przede wszystkim rodzic powinien akceptować strój dziecka

Przybywa szkół akceptujących elementy wyglądu wcześniej uznawane za kontrowersyjne. Małe tatuaże czy kolczyki są coraz częściej tolerowane, o ile nie zagrażają bezpieczeństwu i nie promują treści sprzecznych z wartościami szkoły. 

Na ogół przyjmuje się, że wygląd uczniów nie powinien być wyzywający ani obraźliwy. Mimo to wielu rodziców oburza fakt, że szkoły próbują w jakikolwiek sposób regulować kwestie, które prawnie leżą w gestii opiekunów. Bo uważają, że jeśli rodzic nie ma nic przeciwko ubiorowi swojego dziecka, to szkoła również powinna go zaakceptować bez wyjątku.

Najmniejszy problem z wyglądem mają zazwyczaj szkoły branżowe, ponieważ tutaj wiele z zasad dotyczących ubioru narzucają pracodawcy kierujący się bezpieczeństwem uczniów na praktykach. Noszenie krótkich paznokci czy roboczych butów jest po prostu uzasadnione specyfiką pracy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama