Orlęta Łuków - Kujawiak Stanin
Mecz jednego z głównych pretendentów do wygrania rozgrywek z czerwoną latarnią ligi. Historia lubi się powtarzać, ale takiego scenariusza nie biorą pod uwagę zawodnicy Orląt Łuków. W pamięci mają mecz z 2 czerwca, gdzie na dwie kolejki przed końcem po porażce z Kujawiakiem Stanin na własnym stadionie stracili pozycję lidera. Tym razem będzie ciężko o powtórkę. Ofensywa Łukowian prezentuje się kapitalnie, a transfery szybko się zwracają. Zwłaszcza Gabriel Jakimiński pokazuje, że jego ściągnięcie było strzałem dziesiątkę. W ostatnich 3 meczach zdobył 5 bramek jednak to nie on, po ostatnim meczu był na ustach kibiców Orląt Łuków. Mateusz Wysokiński wraca do wysokiej formy, czego dowodem był 45-minutowy występ, w którym zdobył bramkę i aż trzykrotnie asystował kolegom.
Kujawiak Stanin walczy o pierwszy punkt. Niewiele zmieniło przybycie Zbigniewa Kozłowskiego. W meczu z LKSem Milanów już witali się z gąską....i stracili dwie bramki w doliczonym czasie gry i pogrzebali swoje szanse na choćby punkt. Krystian Osiński i Kacper Bednarczyk dwoją się i troją, ale nie są w stanie we dwóch ciągnąć drużyny w ofensywie. Stałe fragmenty gry, z których słynęła wcześniej drużyna ze Stanina odeszły w zapomnienie i zawodnicy muszą wymyślić nowe sposoby na grę w ofensywie. Piłkarska społeczność ze Stanina pamięta jak cud (OZPN Biała Podlaska) uratował Kujawiak przed spadkiem w sezonie 2019/2020 (sezon "covidowy"). Czy Orlęta pokażą swoją siłę, a może Kujawiak sprawi powtórkę? Odpowiedz już w sobotę.
LKS Agrotex Milanów - Orzeł Czemierniki
Obie drużyny są największymi, pozytywnymi zaskoczeniami w obecnym sezonie. Sąsiedzi z tabeli zajmują odpowiednio miejsce 3 i 4. Bezkompromisowi (0 remisów) podopieczni Daniela Syty od trzech meczów są niepokonani od trzech spotkań. Mimo że w ostatnim meczu przegrywali już 1 do 3 to, w drugiej połowie strzelili bramkę kontaktową, a w doliczonym czasie dołożyć jeszcze dwie i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na lidera drużyny wyrósł Emil Mazurek. Napastnik Agrotexu imponuje skutecznością, bo w ostatnich 3 meczach zdobył 5 bramek. Atak wygląda solidnie jednak defensywa Milanowian, bez pauzującego za kartki Bartosza Pawlaka, prezentowała się bardzo słabo. Lider obrony LKSu Milanów wróci na mecz z Orłem Czemierniki, a to oznacza, że rywali czeka ciężka przeprawa.
Orzeł Czemierniki imponuje w tym sezonie. Wzmocnieni Janem Bożymem piłkarze z Czemiernik są chyba największym objawieniem w obecnych rozgrywkach. Transfery Piotra Kuźmy i Jana Bożyma odmieniły oblicze zespołu. Zwłaszcza ten drugi jest poważnym kandydatem do korony króla strzelców. Dowodem niech będzie jego dorobek strzelecki z ostatnich trzech meczów. 7 bramek, bo tyle zdobył Bożym, spędza sen z powiek drużynie Milanowa. Rewelacyjna ofensywa Orła Czemierniki niejednej drużynie przysporzy problemów i zabierze punkty. Typowanie wyniku tego meczu jest tak ciężkie, że redakcja nawet nie podejmuje się tego wyzwania. Jeden z dwóch najciekawszych meczów tej kolejki już w sobotę o godzinie 15:00 na stadionie w Milanowie.
Unia Żabików - ŁKS Łazy
Starcie dwóch najdłuższych stażem drużyn w bialskopodlaskiej klasie okręgowej. ŁKS Łazy odrobiły lekcję z poprzedniego sezonu gdy jeszcze po ostatniej kolejce drżeli o ligowy byt. Ogromna w tym zasługa nowego trenera Stanisława Chudzika. Po porażce z Lutnią w Piszczacu nie przegrali jeszcze meczu i w ostatnich sześciu meczach zdobyli 12 pkt. Na lidera drużyny wyrasta Mateusz Ebert, który gra na pozycji defensywnego pomocnika. Jego charakter, oddanie i walka przez pełne 90 minut mobilizuje kolegów do walki do ostatnich minut meczów. Kierownik drużyny dostrzega jeszcze jeden aspekt, którym jest młodzież klubu spod Łukowa.
Konrad Zdanikowski: "Nasza młodzież w końcu zaczęła spłacać kredyt zaufania. Widać coraz lepsze zgranie ze starszymi i doświadczonymi zawodnikami. Niektórzy na pewno będą stanowić o sile zespołu i to już niebawem." Kolejna okazja do potwierdzenia dyspozycji już w niedzielę w Żabikowie. Unia Żabików podejmie Łazy, bo ciężkim meczu wyjazdowym z Lutnią. Do samego końca walczyli o choćby punkt. Mimo że z Piszczaca wrócili na tarczy to pokazali, że nadal są groźni i zdolni do rywalizacji z każdym rywalem na równym polu. Trener Artur Dadasiewicz nadal nie może liczyć na swojego najgroźniejszego zawodnika, czyli Dariusza Ptaszyńskiego. Kontuzja kolana okazuje się groźniejsza, niż pierwotnie zapowiadano. Lidera Unii Żabików próbuje zastąpić doświadczony Sebastian Koczkodaj.
Waleczny, lewonożny pomocnik to żywa legenda nie tylko Unii Żabików, ale również całej ligi. Popularna Żabka będzie chciała poprawić swój wizerunek u kibiców po dwóch porażkach. Najbardziej zechcą zmazać plamę po przegranej z Czemiernikami na własnym boisku. Artur Dadasiewicz czy Stanisław Chudzik? Sebastian Koczkodaj czy Radosław Szustek? Odpowiedzi na te pytania w niedzielę o godzinie 11:00 w Żabikowie.
Orlęta II Radzyń Podlaski - Sokół Adamów
Zespół Edmunda Koperwasa przechodzi delikatny kryzys. Młoda i niedoświadczona drużyna z Radzynia Podlaskiego ma problemy kadrowe. IV ligowe Orlęta wspomaga Jakub Daniłosio- lider drużyny rezerw, przez co drużyna z okręgówki ma problemy, zwłaszcza jeśli chodzi o ofensywę. Trener bardzo liczy na Pawła Lewczuka, który w tym sezonie do siatki rywali trafił trzykrotnie. Skala jego talentu jest ogromna i kwestią czasu jest kiedy "odpali". Pierwsza drużyna gra w sobotę u siebie więc kilka osób będzie mogło wspomóc rezerwy. Ostatnio w klasie okręgowej błyszczał Dominik Rycaj i zapewne jego najchętniej zobaczyłby w swojej drużynie trener Koperwas. Sokół Adamów bardzo dobrze zaczął sezon jednak im dłużej trwa, tym zaczynają się problemy. Kontuzje, nieobecności, pauzy.
Szczególnie ostatni mecz i wynik na swoim stadionie kibice odbierają jako klęskę. Ewidentnie w zespole coś nie gra, ale Andrzej Zarzycki jest na tyle doświadczony, że potrafi dźwignąć zespół i tchnąć w niego ducha walki. Nazwiska, które ma do dyspozycji to, poważni zawodnicy, którzy są w stanie wznieść zespół na wyższe miejsca w tabeli. Piłkarze Sokoła Adamów mają do udowodnienia nie tylko kibicom, ale również samym sobie, że mecz i wynik z Podlasiem II Biała Podlaska to wpadka, która już nigdy się nie powtórzy. Czy im się uda? Niedziela, godzina 11:00 stadion w Radzyniu Podlaskim.
Podlasie II Biała Podlaska - AZ-Bud Komarówka Podlaska
Drugie z najciekawszych spotkań w 9 kolejce. Podlasie II po serii porażek wróciło na zwycięski szlak i to w jakim stylu. Dwie kolejki temu u siebie ograli Unię Krzywda 8 do 0, zaś w ostatniej kolejce rozgromili Sokół w Adamowie aż 10:0. W wyśmienitej formie znajdują się Marcel Dobruk i Dawid Wojdat i to ich gracze z Komarówki Podlaskiej powinni bać się najbardziej. Razem z nimi w ataku rywali nęka aktualny vice król strzelców, czyli Michał Grochowski. Ten tercet będzie odpowiadał za strzelone bramki, a jak wygląda sytuacja w obronie? Na bramce powinniśmy zobaczyć lidera klasyfikacji czystych kont, czyli Michała Skrodziuka (4 czyste konta). Zawodnicy zajmujący wysokie miejsca w klasyfikacjach indywidualnych powinni nadawać ton spotkaniu, ale czy tak będzie? Trener Maciej Oleksiuk jest pewny swego: "Jest to mecz jak każdy inny. W jak najlepszym stylu chcemy zdobyć 3 punkty na własnym boisku." AZBud Komarówka Podlaska w ostatnim czasie imponuje formą. Pechowo stracone punkty z Orlętami Łuków odeszły w zapomnienie i po pewnych wygranych z Sokołem Adamów i Red Sielczyk przygotowują się do wyjazdu do Białej Podlaskiej. W ostatnim meczu bardzo dobrze zaprezentowały się boki obrony, czyli Kamil Bogucki i Dominik Derlukiewicz. Zwłaszcza ten drugi w całym sezonie prezentuje równy i wysoki poziom. W poprzednich dwóch kolejkach zanotował dwie asysty. Instynkt strzelecki nie zawodzi Karola Borkowskiego. Kapitan drużyny z Komarówki Podlaskiej zajmuje trzecie miejsce i (mojej ocenie) kwestią czasu jest awans na wyższą lokatę. Trener Arkadiusz Kot doskonale ustawia zespół, przez co w meczu z Podlasiem II na pewno nie zamierzają oddać pola. Czy wyjazd do Białej Podlaskiej okaże się szczęśliwy? Tego dowiemy się w niedzielę, start godzina 11:00 na boiskach AP Podlasie przy ul.Zdanowicza.
Grom Kąkolewnica - Unia Krzywda
Mecz, w którym ciężko znaleźć faworyta. Grom Kąkolewnica nadal ze swoimi problemami. Trener Robert Różański dwoi się i troi by, jego drużyna zaczęła punktować. Przy tak wąskiej i niedoświadczonej kadrze ciężko o punkty. Jednak "Gromiarze" nie tracą nadziei i do ostatniej kolejki będą walczyli o punkty. Dawid Kanatek i spółka wiedzą, że Unia Krzywda postawi opór dlatego Jakub Pryliński musi dać z siebie 101%, bo to na jego barkach spoczywać miał ciężar ofensywy Gromu. W dwóch poprzednich meczach zacięła mu się strzelba. Czas ją odblokować, ale zadanie będzie miał bardzo ciężkie. Mimo że grają u siebie, to przed sobą staje Piotr Adamczyk, który udowadnia, że bramkarz to połowa sukcesu drużyny. A jeśli o nim mowa to przejdźmy do Unii Krzywda... Dotychczasowe trzy mecze wyjazdowe przegrał. Czas najwyższy na przełamanie. Gdy patrzymy w tabelę, widzimy, że zespół z Krzywdy jest trzecią najgorszą defensywą ligi. Na tle liczb wygląda to słabo. Strach pomyśleć jak wyglądałby bilans podopiecznych Pawła Szlaskiego gdyby nie bramkarz, Piotr Adamczyk, który śrubuje rekord ligi pod względem obronionych karnych. Na rozkładzie ma nie byle kogo, bo Tomasza Tuttasa z Lutni Piszczac, Daniela Korola z AZ-Budu Komarówka Podlaska, Radosława Szustka z ŁKSu Łazy oraz młodego Wiktora Golca z Orląt II Radzyń Podlaski. Golkiper Unii Krzywda udowadnia, że można na tej pozycji być liderem drużyny. Czy w tym meczu również pokaże poziom, do którego przyzwyczaił kibiców? Czy może jednak to Jakub Pryliński będzie górą? Odpowiedzi na te pytania otrzymamy w niedzielę o godzinie 12:00 na stadionie w Kąkolewnicy.
Red Sielczyk - Absolwent Domaszewnica
Pojedynek dwóch beniaminków klasy okręgowej. Red Sielczyk znajduje się w zdecydowanie lepszej pozycji na każdej płaszczyźnie. Mimo dwóch porażek Sielczyk wydaje się być zdecydowanym faworytem i to nie tylko przez atut własnego boiska. Kadra Sielczyka jest bardziej doświadczona, kilku zawodników miało epizody lub dłuższe przygody z Podlasiem Biała Podlaska. Paweł Bartosiak i Bartłomiej Pastuszewski są w obecnej chwili liderami drużyny Michała Kwietnia. Szkoleniowiec z utęsknieniem czeka na powrót Pawła Zabielskiego, który nadal zmaga się z urazem. W ostatnim meczu z AZ-Budem w Komarówce Podlaskiej ekipa z Sielczyka nie miała żadnych argumentów i zasłużenie uległa 0 do 4. Dorobek punktowy jak na beniaminka jest bardzo okazały, a niedzielny mecz jest znakomitą okazją do dopisania kolejnych 3 punktów. Teoria teorią, ale w praktyce często boisko weryfikuje zamierzenia. Jak będzie tym razem? Do drużyny Absolwenta Domaszewnica po pauzie za kartki wraca Mateusz Bogusz. Po ostatniej porażce przed własną publicznością z pretendentem do zwycięstwa w lidze, czyli Orlętami Łuków podopieczni Krzysztofa Jędruchniewicza będą chcieli zmazać plamę sprzed tygodnia. Zadanie ciężkie, ale nie niewykonalne. Tym bardziej małe boisko, na którym domowe mecze gra Red Sielczyk często sprzyja przypadkowi. Każdy stały fragment gry to zagrożenie. Tu najcenniejsza może okazać się bardzo dobra gra głową Piotra Madejskiego, który w Gromie Kąkolewnica zawsze wygrywał pojedynki główkowe, a często w ofensywie zdobywał w ten sposób bramki. Absolwent zajmuje 14 miejsce, lecz Grom Kąkolewnica traci do nich tylko 1 pkt. Arkadiusz Ksok i reszta muszą zabrać się za reperowanie punktowego budżetu, by następnej rundy nie zaczynać z nożem na gardle. Mecz beniaminków w niedzielę o godzinie 14 na boisku przy ul.Langiewicza w Białej Podlaskiej
Lutnia Piszczac - Victoria Parczew
Lutnia Piszczac po ciężkim boju z Unią Żabików znowu zagra przed własną publicznością. Tym razem podejmą u siebie Victorię Parczew, która wszystkie mecze w rundzie jesiennej rozgrywa na wyjeździe. Powodem tej sytuacji jest remont stadionu. Ekipa Mateusza Kacika dochodzi do sił po ciężkich fizycznych starciach z Żabikowianami. Najbardziej ucierpiał Adrian Hołownia, który po pechowym starciu miał zszywany łuk brwiowy. Nadal pod znakiem zapytania stoi jego niedzielny występ. Rewelacyjną formą imponuje Jakub Magier, który w meczu z Unią Żabików był jednym z głównych architektów zwycięstwa. Jego atomowe uderzenie, które wylądowało w siatce Krzysztofa Stężały, śmiało pretendować będzie do bramki sezonu. a jego umiejętności i formę trener Kacik liczy najbardziej.
Do zespołu wraca też bohater końcówki poprzedniego sezonu czy Norbert Ramotowski. Lutnia Piszczac świadoma swojej siły i doświadczenia zamierza zebrać pełną pulę. Czym im się uda? Grająca w kratkę Victoria Parczew będzie chciała sprawić niespodziankę. Grający trener Patryk Szymala wie, że o urwanie punktów będzie piekielnie ciężko. Do dyspozycji będzie miał raczej wszystkich zawodników jednak tradycyjnie cały ciężar, spocznie na barkach braci Eryka i Kacpra Waniowskich. Choć w tym sezonie snajper nie strzela tak często jak w poprzednich sezonach to jego brat (biorąc pod uwagę pozycję na boisku) jest postacią wyróżniającą się na tle zespołu. Do pomocy mają silny tercet, a mianowicie Piotr Krzewski, Albert Chomiuk i Michał Gryczuk, którzy, solidnie postraszyli Orła w ostatnim meczu. Trener Victorii Parczew doskonale zna się na taktyce i pewne jest, że zespół będzie ustawiony do tego spotkania co najmniej solidnie. Jaki będzie efekt? Start w niedzielę o godzinie 14:00 w Piszczacu przy ul. Cmentarnej.
Wyniki 9 kolejki typują:
Rafał Jaworski, zawodnik Orląt Łuków, król strzelców poprzedniego sezonu:
Orlęta Ł. - Kujawiak S. 4:0
LKS Milanów - Orzeł Cz. 2:3
Unia Ż. - ŁKS Łazy 2:1
Orlęta II R.P. - Sokół A. 5:0
Podlasie II B.P. - AZ-Bud K.P. 1:1
Grom K. - Unia K. 3:1
Red Sielczyk - Absolwent D. 3:0
Lutnia P. - Victoria P. 4:1
Maciej Orzechowski, zawodnik Orła Czemierniki:
Orlęta Ł. - Kujawiak S. 5:0
LKS Milanów - Orzeł Cz. 1:3
Unia Ż. - ŁKS Łazy 2:2
Orlęta II R.P. - Sokół A. 3:0
Podlasie II B.P. - AZ-Bud K.P. 2:3
Grom K. - Unia K. 2:1
Red Sielczyk - Absolwent D. 3:1
Lutnia P. - Victoria P. 2:0
Bartosz Pawlak, kapitan i lider defensywy LKSu Agrotex Milanów:
Orlęta Ł. - Kujawiak S. 4:1
LKS Milanów - Orzeł Cz. 2:1
Unia Ż. - ŁKS Łazy 1:1
Orlęta II R.P. - Sokół A. 3:1
Podlasie II B.P. - AZ-Bud K.P. 2:2
Grom K. - Unia K. 1:1
Red Sielczyk - Absolwent D. 3:2
Lutnia P. - Victoria P. 4:2
Reklama
Zapowiedzi 9.kolejki Klasy Okręgowej Biała Podlaska
W weekend "okręgówka" zagra dziewiątą kolejkę. Zapowiedzi zmagań przygotował Damian Kaczmarek.
- 28.09.2024 10:07
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze