Bo w 2025 roku wakacji kredytowych nie będzie. Już w tym były problemy z ich wprowadzeniem i trwało to dłużej niż zakładano. Zatem okres od października do końca roku jest ostatnim, w którym można skorzystać z tego rozwiązania.
Wakacje kredytowe. Co to jest?
To system wdrożony w 2023 roku. W okresie drożyzny, podnoszenia stóp procentowych raty kredytów poszły mocno w górę. Wiele rodzin, oddających co miesiąc pieniądze do banku za kupno domu lub mieszkania, zderzyło się z poważnymi kłopotami. Tak narodził się właśnie pomysł na wakacje.
Dzięki temu każdy, kto zaciągnął kredyt hipoteczny, mógł raz na kwartał nie spłacać raty kredytu hipotecznego. Nie wiązało się to z żadnymi konsekwencjami – oprócz wydłużenia okresu kredytowania o czas zawieszenia spłaty.
Pan Michał będzie spłacał kredyt aż do emerytury
– Korzystamy z tego od początku, co kwartał – mówi pan Michał, który siedem lat temu zaciągnął kredyt na kupno domu. Będzie go spłacał do emerytury.
– Przed wzrostem stóp procentowych rata kredytu wynosiła ok. 1400 zł, teraz to pond 2 tys. zł, ale znam przypadki ludzi, którym urosła jeszcze bardziej – dodaje.
Mężczyzna, jak mówi, wybierał na wakacje miesiące, w których zawsze jest więcej domowych wydatków.
– Na przykład sierpień, kiedy kasa po wakacjach jest pusta, a dzieciom trzeba przygotować wyprawkę do szkoły. Albo grudzień, kiedy jest więcej wydatków związanych ze świętami – opowiada.
Teraz też postawił na grudzień i wniosek o wakacje w swoim banku już złożył.
Zaostrzone warunki przyznawania wakacji kredytowych
Przypomnijmy, że tegoroczna edycja programu nie jest dla wszystkich, bo jest kilka znaczących ograniczeń. Generalnie do wakacji kredytowych uprawnione są osoby, którym rata zobowiązania pochłania więcej niż 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego (liczone z trzech miesięcy), lub mające na utrzymaniu co najmniej troje dzieci.
Wniosek o wakacje można złożyć w swoim banku – osobiście lub przez internet.
Napisz komentarz
Komentarze