Teraz węgiel powinien tanieć. Bo na hałdach zalega 5,5 mln ton surowca.
Górnośląskim kopalniom udało się we wrześniu sprzedać 3,43 mln ton węgla – wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu w Katowicach.
„To o 18 proc. mniej niż w analogicznym miesiącu rok temu, a nawet o 2 proc. mniej niż w sierpniu. Choć zima coraz bliżej, to sprzedaż jednak spadła" – raportuje businessinsider.pl.
Węgiel nie tanieje, chociaż powinien, bo zapasy cały czas rosną
Wydawałoby się, że taka sytuacja musi sprawić, że ceny surowca spadną. Tymczasem tak się nie dzieje.
„Ceny węgla stanęły, choć kopalnie mają ważny powód, by je obniżyć, czyli olbrzymie zapasy. Mogłyby zatrzymać produkcję, a i tak węgla na hałdach starczyłoby na prawie dwa miesiące sprzedaży” – czytamy.
Ślązacy spodziewają się, że wkrótce sytuacja się zmieni. Że nadejdzie sroga zima i wrócą klienci. I to nie tylko indywidualni. Że zaczną kupować także elektrownie i elektrociepłownie.
Przeczytaj też:
Napisz komentarz
Komentarze