Rząd przyjął we wtorek projekt ustawy przewidujący utrzymanie do końca września 2025 r. ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych na poziomie 500 zł za MWh - poinformowała na portalu X minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Co zakłada rządowy projekt?
Osłona energetyczna
"Ta decyzja to zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa finansowego dla polskich rodzin. Mrożenie cen energii to krok, który wspiera gospodarstwa domowe w trudnych czasach. Wspieramy ludzi, jednocześnie budujemy zielony miks energetyczny, który obniży ceny energii" - zaznaczyła Hennig-Kloska.
Politykę rządu w sprawie dalszego stosowania osłon energetycznych – przypomniało prawo.pl – wyjaśnił niedawno wiceminister Miłosz Motyka w swojej odpowiedzi na interpelację poselską. „Mimo znaczącej poprawy i stabilizacji na rynkach energii, rząd RP zdaje sobie sprawę, że ceny te mogą dla części odbiorców być w dalszym ciągu zbyt wysokie. (...) Istotne jest jednak przywrócenie normalnych zasad funkcjonowania rynku w kierunku konkurencji, bez interwencji cenowych. Działania te muszą odbywać się stopniowo, aby odbiorcy energii w gospodarstwach domowych nie odczuli zbyt dużego wzrostu kosztów energii” – czytamy.
Jaka cena?
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku oraz w 2024 roku oraz niektórych innych ustaw, mechanizm ceny maksymalnej za energię elektryczną na dotychczasowym poziomie 500 zł za MWh netto będzie przedłużony do 30 września 2025 r. Poza tym, dla odbiorców pobierających energię elektryczną na własne potrzeby w punktach poboru o napięciu co najwyżej 1 kV ma być zamrożona opłata mocowa.
Cena maksymalna ma obejmować wyłącznie odbiorców w gospodarstwach domowych.
Z uwagi na względną stabilizację na polskich i światowych rynkach energii elektrycznej podmioty z sektora JST, użyteczności publicznej i MŚP znajdują się w bezpieczniejszej sytuacji w porównaniu z odbiorcami w gospodarstwach domowych, dlatego nie będą objęte proponowanym wsparciem- napisano w uzasadnieniu projektu.
Ze wsparcia wyłączone zostaną te gospodarstwa domowe, które zdecydowały się na oferty sprzedawców z ceną dynamiczną energii, dostępne od lata 2024 r.
Państwo dopłaci
Jak wskazuje tvn.24.pl, bez interwencji ustawowej odbiorcy w gospodarstwach domowych płaciliby 623 zł za MWh, czyli tyle, ile wynosi średnia cena energii elektrycznej w grupie taryfowej G wynikająca z taryf sprzedawców z urzędu, zatwierdzonych przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki na okres do końca 2025 r. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, sprzedawcy dostarczający energię elektryczną po ustalonej ustawowo cenie dostają od państwa rekompensatę w wysokości różnicy ceny taryfowej lub tzw. ceny odniesienia i 500 zł za MWh. Pieniądze na rekompensaty będą pochodzić z funduszu przeciwdziałania COVID-19
Napisz komentarz
Komentarze