W ośrodku opiekuńczo-wychowawczym w Maniach będzie mogło przebywać maksymalnie czternaścioro podopiecznych – młodzież w wieku od 10 do 18 lat. Ponieważ jednak zgodnie z przepisami rodzeństwa nie są rozdzielane, do placówki mogą trafić również dwulatki czy trzylatki. Liczba opiekunów nie jest jeszcze znana, bo zależeć to będzie od tego, czy będą tu przebywać kilkulatki oraz osoby z niepełnosprawnością.
– Mamy pod tym względem doświadczenie. Placówka w Szachach istnieje od 2004 roku. Była to jedna z pierwszych placówek w Polsce, a pierwsza w województwie, w jakiej została utworzona 14-osobowa grupa. Następna zaczęła funkcjonować w 2010 roku w Janowie Podlaskim – mówi Piotr Malesa, dyrektor Domu Dziecka w Komarnie, odpowiedzialny za realizację nowego projektu.
Dzieci będą się lepiej rozwijały
Według niego dzieci i młodzież lepiej się rozwijają, kiedy nie są anonimowe. Wychowankowie ośrodka w Maniach, podobnie jak ci w Komarnie, będą mieli możliwość uczestniczenia w zajęciach pozalekcyjnych. Jeśli zechcą, wezmą udział np. w treningach karate bądź fitness. Do Komarna często przyjeżdżają przedstawiciele instytucji czy stowarzyszeń, którzy organizują często bezpłatnie interesujące formy spędzenia wolnego czasu, skierowane do podopiecznych Domu Dziecka.
Będzie boisko, scena i minisiłownia
W Maniach pokoje będą dwuosobowe z łazienkami. W sumie powstanie ich siedem, plus dwa rezerwowe w przypadku nagłych potrzeb. Gdy np. trafi się rodzina wieloosobowa. Powstaną też dwa mieszkania chronione poza budynkiem, ale na terenie placówki. Np. dla osób, które będą chciały się usamodzielnić i pracować bądź uczyć się, ale nie będą miały możliwości otrzymania lokum w inny sposób. W takim przypadku będą mogły skorzystać z pomocy placówki, jednak gospodarować będą już same.
Bez dotacji nie byłoby inwestycji
Koszt inwestycji to 2 mln 800 tys. zł, z czego 85 proc. stanowią środki z UE, a 15 proc. to wkład powiatu. Obecnie budynek nie jest dostosowany do zamieszkania w nim, konieczne jest przygotowanie pokoi, łazienek i kuchni, a także wygospodarowanie przestrzeni na potrzeby administracji. Prace budowlane zajmą około pół roku.
Starosta Mariusz Filipiuk: – Gdybyśmy nie dostali dotacji, pewnie byśmy tej inwestycji nie zrealizowali, nie byłoby nas na to stać. Znaczenie powstania placówki jest ogromne, nasz powiat bardzo mocno stawia na rodziny zastępcze, placówki opiekuńczo-wychowawcze. Są powiaty, na których terenie takich placówek nie ma.
Obecnie placówki opiekuńczo-wychowawcze mieszczą się w Komarnie, Janowie Podlaskim i Szachach. Dom Dziecka w Maniach będzie czwartym w powiecie.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 9/2018
Anna Chodyka
Napisz komentarz
Komentarze