Gładko, lekko i przyjemnie

MTS Międzyrzec - Lechia II Tomaszów Mazowiecki 3:0 (25:16, 25:19, 25:14)

Reklama

MTS: Kępka, Nowacki, Strycharz, Janczyk, Sobieszczak, Gołębiowski, Bielecki (L) oraz Strycharski, Soszyński (L), Jurkowski

Lechia II: Gałecki, Tokarski, Korczak, Ślązak, Kecher, Młynarczyk, Krawczyk (L) oraz Zdulski, Rogala

Rezerwy Lechii Tomaszów Mazowiecki nie są tuzem w lidze. Nie zdobyły jeszcze punktu. Zaledwie ugrały dwa sety. Pierwszy set zaczął się od prowadzenia gości 1:3. Potem wszystko było już zgodnie z przewidywaniami i gospodarze wygrali pierwsze starcie do szesnastu. W drugiej odsłonie goście lepiej się spisywali pod siatką niż w pierwszym, ale wystarczyło to zaledwie na nazbieranie dziewiętnastu punktów. Trzeci set to była tylko formalność. MTS prowadził już 21:7 i było jasne, że komplet punktów zostanie w Miedzyrzecu.