Bialczanka może pochwalić się między innymi piątym miejscem w mistrzostwach świata Masters i dwoma rekordami Polski. W stolicy Węgier Budapeszcie w światowym czempionacie na dystansie 50 metrów stylem grzbietowym poprawiła własny rekord Polski w kategorii wiekowej 35-39 lat, osiągając wynik 32,95 sek. A drugi rekord pobiła na dwukrotnie dłuższym dystansie – czas: 1.15,45 min. Nasza pływaczka święci też triumfy w mistrzostwach Polski Masters. Dla przykładu w ubiegłym roku w letnich mistrzostwach Polski Masters zdobyła aż osiem medali, w tym trzy złote.
Czemu pływanie?
Pływaczka Masters Team Biała Podlaska jest znakomitą zawodniczką, ale dlaczego w ogóle wybrała kiedyś pływanie? Wiele zawdzięcza swoim rodzicom, bo to oni ją wspierali i dopingowali. Dlatego zawsze zaznacza, że sukcesy nie są "jednoosobowe".
– To najlepsi kibice – podkreśla Iga Olszanowska. – A pływać nauczył mnie mój chrzestny gdy miałam sześć lat i tak zostało. Potem stworzono klasy sportowe i dalej ukierunkowali mnie rodzice. Trzeba było dużo poświęcić i dużo trenować. Za juniora były to cztery godziny dziennie i w soboty jeszcze dwie. A teraz jest to sześć godzin w tygodniu samego pływania, do tego dochodzi siłownia i bieganie wydolnościowe, czyli prawie tyle samo wychodzi co kiedyś.
Pływaczka Masters Team ma duże pływackie doświadczenie, ale przyznaje, że nie myślała o tym, by zostać trenerem. – Nie mam takiej cierpliwości – tłumaczy. – W naszej grupie pływackiej jestem czasem takim bardziej motywatorem. Moim ulubionym pływakiem jest Michael Phelps, klasa sama w sobie, charakter, zawziętość i niesamowita technika. Pływanie to dość monotonny sport, ciężko zrobić dobry wynik w krótkim czasie. Ważne jest dobre ułożenie treningów oraz ich analiza, z przyjacielem Wilhelmem Gromiszem, który jest moim trenerem, dostosowujemy trening do tego jak ja się czuję, co robiłam danego dnia, bo nie zawsze daję się radę. Ale widzę w mistrzostwach Masters, jak ci starsi zawodnicy są pełni energii, w tym tacy, którzy mają ponad osiemdziesiąt lat i jeszcze biją rekordy.
Społecznik, matka i bizneswomen
Iga Olszanowska ma dwóch synów, którzy również interesują się sportem. – Czasy są takie jakie są, dzieci wolą grę na komputerze niż zażyć ruchu na świeżym powietrzu. U mnie jest inaczej, moje dzieci od małego są nauczone, że sport to podstawa.
Pływaczka Masters Team Biała Podlaska to bardzo zajęta osoba. Prowadzi własną działalność gospodarczą, jest także skarbniczką w Akademii Piłkarskiej TOP-54 Biała Podlaska i udziela się jako wolontariuszka w schronisku dla zwierząt "Azyl" w Białej Podlaskiej. Do tego rozpoczęła kolejne studia – inżynierskie na Politechnice Warszawskiej.
Więcej na ten temat w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 10/2018
Arkadiusz Kielar
Napisz komentarz
Komentarze