W miniony piątek, 17 stycznia kilka minut po godzinie 16:00 oficer dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w miejscowość Wola Osowińska porusza się najprawdopodobniej nietrzeźwy kierujący samochodem marki Opel Vivaro.
- Kiedy na miejsce dotarli policjanci, podszedł do nich mężczyzna oświadczając, że to on wezwał policję. Dodał, że jechał za poprzedzającym go busem i jego niepokój wzbudził styl jazdy kierowcy opla. Dlatego o powyższym fakcie powiadomił policję. W pewnym momencie kierujący 0plem zjechał na jedną z posesji i wysiadł z auta. Kiedy na miejsce przyjechali mundurowi, mężczyzna zaprzeczał aby kierował busem podając różne wersję wydarzeń - informuje oficer prasowy KPP w Radzyniu Podlaskim, podkomisarz Piotr Mucha.
Kierującym busem marki Opel Vivaro okazał się 30-letni mieszkaniec gminy Borki. - Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 3 promile alkoholu w jego organizmie. Dodatkowo po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się również, że 30-latek posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z popełnionym przestępstwem mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu - zaznacza podkomisarz Mucha.
30-latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. 30-latek musi się także liczyć ze świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie nie mniejszej niż 10 tysięcy złotych. W związku z obowiązującymi przepisami dotyczącymi kierowania samochodem z wynikiem ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie sąd orzeka przepadek samochodu lub jego równowartość.
Napisz komentarz
Komentarze