O sprawie policję powiadomili pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Białej Podlaskiej. W lesie położonym na obrzeżach miasta ujawnili oni miejsce, gdzie koczowały osoby bezdomne.
Z niemowlakiem w szałasie
– Skierowani na to miejsce dzielnicowi nikogo nie zastali. Na miejscu pozostawione były rzeczy osobiste oraz ubranka małych dzieci – informuje Robert Cybulski, rzecznik prasowy bialskiej Komendy Miejskiej Policji.
Szybko ustalono, do kogo należały pozostawione rzeczy. W szałasie zamieszkiwała 34-letnia Barbara G. z gminy Kodeń i jej partner Piotr S. Dzień wcześniej policjanci zatrzymali ją podczas interwencji na jednej z bialskich ulic. Kobieta przez cały czas przebywała w koczowisku ze swoim siedmiomiesięcznym synkiem.
– Pracownicy MOPS ujawnili dwa koczowiska osób bezdomnych, w których były liczne ślady, świadczące o przebywaniu w nich małoletniego dziecka. Z informacji uzyskanych od mieszkańca jednego z koczowisk wynikało, że chodzi o wyżej wskazane osoby – mówi sędzia Ewa Bezelan, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie.
Kobieta została zatrzymana i osadzona w lubelskim Areszcie Śledczym w celu odbycia zasądzonej jej wcześniej kary pozbawienia wolności. – Dziecko trafiło do szpitala, a stamtąd tymczasowo pod opiekę zawodowej rodziny zastępczej – wyjaśnia rzecznik Cybulski.
Ojciec nie zaopiekuje się dzieckiem
Nie wiadomo do końca, jakie motywy kierowały Barbarą G., że zdecydowała się na przeprowadzkę z maleńkim dzieckiem do lasu. Można się jednak domyślać, że w ten sposób próbowała uniknąć odsiadki za inne przewinienie. O dalszym losie kobiety i jej dziecka zadecydują wyniki postępowania.
– W Sądzie Rejonowym w Białej Podlaskiej wszczęto z urzędu postępowanie opiekuńcze z udziałem Barbary G. i Piotra S. o wydanie zarządzeń opiekuńczych w stosunku do ich małoletniego dziecka, siedmiomiesięcznego chłopca, który od 7 września tego roku przebywał w szpitalu na oddziale dziecięcym – precyzuje sędzia Bezelan.
Ojciec niemowlęcia poinformował, iż obecnie nie jest w stanie zaopiekować się dzieckiem. A bialski Sąd Rejonowy postanowił tymczasowo, na czas toczącego się postępowania, umieścić niemowlaka w zawodowej rodzinie zastępczej.
~ Monika Pawluk
Więcej informacji w papierowym wydaniu Słowa z 4 października lub w e-wydaniu (dostępnym tutaj).
Napisz komentarz
Komentarze