Śmierć na DK2. Areszt dla pijanego kierowcy

Do zdarzenia doszło 2 lutego po godzinie 19:00 na krajowej dwójce. Jak ustalili mundurowi, 44-latek podczas wyprzedzania kilku samochodów zderzył się z jadącym z naprzeciwka volkswagenem. Za kierownicą siedziała 26-latka. Pomimo przeprowadzonej na miejscu reanimacji jej życia nie udało uratować. W chwili zdarzenia mężczyzna w organizmie miał promil alkoholu. Z obrażeniami ciała trafił do szpitala.

W sprawie zostało wszczęte śledztwo. Funkcjonariusze pod nadzorem prokuratury szczegółowo ustalają okoliczności wypadku. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów 44-letniemu kierowcy. Mężczyzna odpowiadał będzie za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.

5 lutego bialski sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Mężczyzn ma spędzić w areszcie trzy miesiące. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.

Pogrzeb niespełna 27-letniej ofiary pijanego kierowcy zaplanowano na sobotę, 8 lutego. Kobieta zostanie pochowana w Białej Podlaskiej.

CZYTAJ TEŻ: 

• Miliony na drogi. Sprawdziliśmy, które samorządy dostały państwowe dotacje

• Ukrywał się przed odsiadką. Ujął go policjant na wolnym

• Myślał, że pomaga ojcu. 31-latek stracił tysiące złotych