Koszt zarejestrowania pojazdu zależy od kilku czynników. Na przykład od tego, czy auto jest sprowadzane, czy ma już polskie tablice, czy to pojazd zabytkowy. Stawki zaczynają się od 80 zł za tablice rejestracyjne.
Do tego trzeba dołożyć 54 zł za dowód rejestracyjny. Następnie dochodzi nalepka na szybę. W zależności od tego, jaki jest to pojazd, ostateczny rachunek wynosi od 66,5 zł (jeżeli jest to tylko przerejestrowanie) do ponad 1 tys. zł w przypadku tablic personalizowanych.
To coraz większe obciążenie finansowe dla powiatów
Tymczasem Unia Metropolii Polskich (UMP) chce zmian, czyli podwyżek.
„Od lat samorządy realizują zadania związane z rejestracją pojazdów i wydawaniem uprawnień do kierowania. Są to usługi kluczowe dla obywateli, a ich sprawne funkcjonowanie wpływa na komfort i bezpieczeństwo użytkowników dróg. Niestety, opłaty pobierane za te czynności nie zmieniały się od wielu lat, mimo że koszty ich świadczenia systematycznie rosną. Powoduje to coraz większe obciążenie finansowe dla powiatów i miast na prawach powiatu” – argumentują samorządowcy.
I dodają, że jeszcze latem 2024 roku uzgodniono, że przedstawią propozycję nowych stawek. Dokumenty Ministerstwo Infrastruktury ma już od dłuższego czasu.
Resort pracuje nad zmianami
Teraz resort odpowiedział samorządowcom, że już pracuje nad zmianami i propozycja rządowa zostanie im przedstawiona.
„Obecnie system wymaga pilnej aktualizacji. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych co roku waloryzuje ceny druków urzędowych o stopień inflacji z poprzedniego roku, podczas gdy samorządy wciąż otrzymują tę samą kwotę za realizację tych usług. W efekcie rosnąca różnica między rzeczywistymi kosztami a wpływami powoduje, że lokalne budżety muszą ponosić dodatkowe obciążenia” – dodaje UMP.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze