Spółdzielnie mieszkaniowe właśnie decydują o podwyżkach. Czynsze idą w górę, bo drożeje ciepło, odbiór śmieci, a od nowego roku wzrośnie płaca minimalna.
W listopadzie wchodzą wyższe opłaty za odbiór odpadów. Na przełomie roku wzrośnie cena wody i ścieków. Od stycznia natomiast więcej zapłacimy za przejazdy komunikacją miejską i wyższy będzie podatek od nieruchomości. - Niech ktoś mądry mi odpowie, jak mieszkańcy mają to dźwignąć? – dopytywał podczas ostatniej sesji rady miasta radny PiS Stanisław Nikołajczuk.
Obecnie stawka za odbiór śmieci segregowanych w Białej Podlaskiej to 5.72 zł od metra sześciennego zużytej wody. Miasto proponuje, by od 1 listopada ta opłata wynosiła 11,44 zł.
Ministerstwo Finansów mówi jedno. Ministra pracy proponuje coś innego. Trwa ustalanie wysokości podwyżek dla całej sfery budżetowej.
Od 1 lipca zapłacimy więcej za gaz. Firmy już informują klientów o nowych taryfach. Podwyżka jest wysoka.
Podwyżkę wyraźnie odczujemy w naszych kieszeniach. Kto może liczyć na wsparcie państwa?
Po naszej publikacji „Podwyżki dla mieszkańców, gigantyczne pensje dla zarządu” prezes Bialskich Wodociągów i Kanalizaji Wod-Kan sp. z o.o. Beata Jasińska zwołała konferencję prasową, na której odczytała z kartki oświadczenie.
Nie wszystko jeszcze jest przesądzone, ale na razie wygląda na to, że w wojsku czy policji nie będzie obiecanych podwyżek. W tym pierwszym przypadku są nawet obniżki pensji.
To nie najlepsza wiadomość dla rodziców, którzy posyłają dzieci do żłobków. Od stycznia będą musieli zapłacić za to więcej. Mogą jednak skorzystać z pomocy w wysokości 400 zł.