W projekcie "Czysta energia w powiecie radzyńskim" miasto Radzyń Podlaski było liderem, siedem gmin powiatu – partnerami. W 2015 roku nowo wybrany wówczas burmistrz Jerzy Rębek doprowadził do zerwania umowy z wykonawcą projektu "Czysta energia w powiecie radzyńskim", firmą Rapid z Białej Podlaskiej. Rapid ogłosił upadłość. Do miasta zgłosił się syndyk masy upadłościowej tejże firmy, miasto za zestawy solarne zapłaciło syndykowi. Jednak po zapłatę do drzwi magistratu zapukała wówczas również firma Ensol z Raciborza, która na potrzeby projektu realizowanego przez Rapid w Radzyniu dostarczyła 315 instalacji solarnych. Burmistrz Radzynia nie zapłacił, twierdząc, że za instalacje miasto płaciło terminowo, najpierw firmie Rapid, później syndykowi masy upadłościowej tej firmy.
Sprawa trafiła do sądu. Z końcem stycznia 2018 roku zapadł w tej sprawie drugi, prawomocny już wyrok. Sąd oddalił apelację miasta, zasądzającego łącznie do zapłaty Ensolowi 1 mln 107 tys. zł.
Na marcowej sesji burmistrz poinformował radnych, że zasądzoną kwotę miasto wygospodarowało z bieżących zasobów finansowych. – W kwietniu będziemy składać kasację i wnioskować o zwrot całej kwoty wraz z odsetkami – zapowiedział Jerzy Rębek. – Zapewniam, że wszelkie decyzje, jakie podejmowałem w tamtym czasie, były zgodne z obowiązującym prawem.
Niektórzy mają jednak wątpliwości, czy całej sytuacji nie można było uniknąć ustanawiając depozyt sądowy w czasie, gdy sprawy Rapidu przejął syndyk i czemu miasto zdecydowało się na rozliczenie przez syndyka.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 15/2018
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze