Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 14:31
Reklama
Reklama

Janówka: Bobry kontra rolnicy

Rolnicy z gminy Janówki skarżą się na szkody, jakie wyrządzają bobry zamieszkujące rzekę w pobliżu ich gospodarstw. Narzekają, że na polach nie opłaca się czegokolwiek uprawiać, a szkody wyrządzane przez zwierzęta pojawiają się również na ich podwórkach. Szkopuł w tym, że zwierzęta znajdują się pod ochroną prawną.
Janówka: Bobry kontra rolnicy

– Proszę pani, bociany przyleciały, gniazda zostały zredukowane i umieszczone na platformach, ale nikt nie zwróci uwagi na drugą stronę medalu – skarży się pan Jan, który odwiedza siedlisko regularnie nie tylko w okresie wiosenno-letnim. Ptaki są piękne, przyzwyczaiłem się do nich, ale nie jestem w stanie ciągle po nich sprzątać. Zrzucone przez nie gałęzie leżą w pobliżu słupa i przed każdym rozpoczęciem prac polowych jestem zmuszony usunąć wszystko, co zalega na podłożu. Nie jestem już młody, mam 60 lat i siły nie te co kiedyś. Mam wrażenie, że większą ochroną prawną otacza się ptaki niż ludzi.

W podobnym tonie wypowiadają się niektórzy mieszkańcy Janówki, podkreślając, jak wielkie szkody w gospodarstwach wyrządzają bobry. – Jest ich tu kilkanaście. Są bardzo pracowite. Żywią się korą wierzb i topoli. Niech pani spojrzy, wszystkie drzewa na łące wokół rzeki są przez nie zniszczone – mówi inny rolnik. – Przegryzione pnie prowadzą do tego, że drzewo usycha. Leżą tu takie egzemplarze i nadają się już tylko do spalenia.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 16/2018

Justyna Lesiuk-Klujewska


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaZamów prenumeratę tygodnika Słowo Podlasia na 2026 rok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama