Zaczynając od końca, podnieść należy, iż potocznie znane jako tzw. 500+ to świadczenie wychowawcze uregulowane przepisami ustawy z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. W myśl art. 4 ust. 3 przysługuje ono co do zasady matce, ojcu, opiekunowi faktycznemu dziecka albo opiekunowi prawnemu dziecka do dnia ukończenia przez nie 18. roku życia. Od danej granicy wiekowej nie ma jednak wyjątku. Ustawa przewiduje co prawda pewne szczególne regulacje w zakresie niepełnosprawności, ale skutkuje ona ewentualnym uprzywilejowaniem przy obliczaniu dochodu rodziny bądź przyznaniu świadczenia już na pierwsze dziecko. Jednakże z chwilą uzyskania pełnoletniości świadczenie na dane dziecko przestaje przysługiwać.
Wspominany artykuł prawdopodobnie został więc błędnie przez Pana zinterpretowany, albowiem faktycznie rozważano przyznanie rzeczonego świadczenia na rzecz szeroko rozumianych opiekunów pełnoletnich dzieci niepełnosprawnych (przynajmniej niektórych), na chwilę obecną nie przełożyło się to jednak na brzmienie obowiązującego prawa.
Z kolei tzw. dodatek pielęgnacyjny to instytucja uregulowana w art. 75 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (znajdująca również zastosowanie wobec rolników na podstawie art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników). W myśl tego pierwszego przepisu dodatek pielęgnacyjny co do zasady przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty, jeżeli osoba ta została uznana za całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo ukończyła 75 lat życia. Co istotne, "całkowita niezdolność do pracy oraz do samodzielnej egzystencji" to coś znacznie więcej niż "tylko" niepełnosprawność.
Faktycznie, istnieje możliwość uzyskania świadczeń z ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, lecz z reguły akt ten przewiduje bądź granicę wieku 24 lat, bądź też wyłącza uprawnienia do świadczeń w przypadku, gdy osoba sprawująca opiekę nad niepełnosprawnym dzieckiem na ustalone prawo do emerytury. Co gorsza, ustawa ta nie pozwala nawet na wybór świadczenia korzystniejszego (np. zasiłku pielęgnacyjnego zamiast emerytury).
Zobacz też: Kiedy dzieci płacą alimenty na rodziców?
Napisz komentarz
Komentarze