Już w ubiegłym roku pod koniec sierpnia radny Jakub Jakubowski interweniował w sprawie urządzeń zainstalowanych na tym placu zabaw. – Wyposażenie placu wymaga przeglądu i napraw. Dobrze by było, gdyby miasto się tym terenem zainteresowało – wskazywał Jakubowski.
Na jesieni, po kontroli sanepidu plac został uznany za nienadający się do zabaw dla dzieci. Teraz na furtce do niego prowadzącej wisi kłódka i informacja o zakazie użytkowania. Okazało się, że to miejsce ma przejść gruntowny remont. Miasto w tegorocznym budżecie przeznaczyło na restaurację tego terenu 100 tys. zł. W tym tygodniu ma zostać ogłoszony przetarg na modernizację placu zabaw na Bulwarach i przy ul. Warszawskiej.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 19/2018
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze