W piątek, 4 maja, mieszkaniec Parczewa poinformował policjantów, że ktoś ukradł mu rower pozostawiony przed blokiem. Wartość mienia wycenił na 700 złotych. Pokrzywdzony dokładnie opisał mundurowym, jak wyglądał jednoślad. Informację przekazano policjantom patrolującym teren miasta i okolic.
Podejrzanego o kradzież zatrzymali dwaj funkcjonariusze. Policjanci przypomnieli sobie, że kilkadziesiąt minut wcześniej legitymowali młodego mężczyznę, który jechał rowerem opisanym przez poszkodowanego. Bez problemu ustalili więc jego adres zamieszkania.
Sprawcą okazał się 19-letni mieszkaniec gminy Siemień. Był bardzo zdziwiony, gdy do jego mieszkania weszli policjanci. Mężczyzna przyznał się do kradzieży. Tłumaczył, że zabrał rower, bo nie miał czym wrócić do domu. Poszkodowany odzyskał swój jednoślad. Natomiast 19-latek trafił na komendę. Po przesłuchaniu postawiono mu zarzut kradzieży.
TWA
Napisz komentarz
Komentarze