Park przy pałacu ma tętnić życiem. Zadba o to Radzyński Ośrodek Kultury, który planuje w tym roku wiele imprez plenerowych właśnie w parku, ale i magistrat, który ma w planach stworzenie tu parkowej ostoi w stylu wersalskim. Wizję burzy stado gawronów, stałych lokatorów tego terenu. Ptaki uprzykrzają życie spacerowiczom. Ich odchody brudzą ławki, alejki, chodniki i budynki. W odnowionym parku takiej sytuacji być nie może.
W roku jubileuszu 550-lecia uzyskania przez Radzyń Podlaski praw miejskich Radzyński Ośrodek Kultury dwoi się i troi, by atrakcji nie zabrakło. Na długiej liście przedsięwzięć znajdują się liczne imprezy plenerowe, które odbywać się mają na terenie parku, jak choćby kino pod chmurką tuż przy pałacu czy letnie koncerty.
Relacjonujący radnym miejskim obfitość planowanych inicjatyw Robert Mazurek wywołał podczas ostatniej sesji temat dla parku problematyczny – gawrony. – Wszystko to co pan przedstawia zapowiada się naprawdę fantastycznie. Jednak najpierw należałoby coś zrobić z gawronami. Ludzie spacerować już po parku nie mogą. Tam się nie da normalnie spędzać czasu – zwrócił uwagę radny Krzysztof Wołowik.
Cały artykuł przeczytacie w aktualnym, radzyńskim numerze Słowa Podlasia, 20/2018
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze