Do radzyńskiego szpitala w krótkim czasie trafiły cztery osoby z nietypowymi objawami. Dwie z nich to młodzi mężczyźni w wieku 21 i 23 lat. Byli bez kontaktu. – Przy nich znaleziona została substancja, którą przekazaliśmy do badań – informuje Piotr Mucha, rzecznik KPP w Radzyniu Podlaskim.
Nie wiadomo, co zażyli mężczyźni. Finał jest jednak tragiczny, bo jednego z młodych mężczyzn nie udało się uratować. W zbliżonym czasie na radzyński SOR trafiło też małżeństwo z gminy Czemierniki, z nimi również nie było kontaktu. Na pewno byli po alkoholu, czy zażyli coś jeszcze? – Tego jeszcze nie wiemy – mówi rzecznik KPP.
Dyrektor radzyńskiego szpitala, Marek Zawada potwierdza, że w czerwcu w niedługim odstępie czasu na SOR trafili pacjenci, których stan był nietypowy. – Niestety nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy ma to związek z zażyciem jakiejś substancji. Potwierdzam jedynie fakt, że w podobnym czasie trafiły do nas osoby z objawami nietypowymi, a ze sobą zbieżnymi – mówi dyrektor SP ZOZ. W przypadku tych dwóch młodych mężczyzn policja wszczęła postępowanie, by uzyskać informacje na temat tego, jak weszli w posiadanie substancji, którą znaleziono przy nich.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 25/2018
Joanna Danielewicz
Napisz komentarz
Komentarze