To był bardzo udany debiut naszego lekkoatlety. W meczu, gdzie bardziej się liczą punkty za miejsca niż wyniki, wygrał zdecydowanie ze wszystkimi rywalami, uzyskując w drugiej kolejce w skoku w dal wynik 7,63 m, poprawiając jednocześnie swój najlepszy tegoroczny rezultat o 4 centymetry. I po raz kolejny wypełnił minimum Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (7,55 m) na tegoroczne mistrzostwa świata juniorów w Tampere w Finlandii (10-15 lipca).
- Wysoka forma naszego skoczka cieszy szczególnie przed mistrzostwami Polski juniorów w lekkiej atletyce w najbliższy weekend (23-24 czerwca) we Włocławku - podkreśla Tadeusz Makaruk, trener AZS AWF. - Rywalem Piotrka o tytuł najlepszego skoczka w dal wśród juniorów w Polsce będzie Bartek Gąbka z MKS Aleksandrów Łódzki, który był drugi w meczu w Vyskovie z wynikiem 7,36 m, ale przewodzi w tegorocznej tabeli wśród juniorów wynikiem 7,65 m.
Warto dodać, że 16 czerwca w innym meczu: Niemcy - Polska, ale 39 lat temu w Bielefeld, szerzej nieznany inny podopieczny trenera Tadeusza Makaruka, Waldemar Golanko, 18-latek z ulicy Moniuszki w Białej Podlaskiej, pofrunął na odległość 8,01 m, ocierając się o rekord Europy juniorów (8,02 m). Był to jednocześnie trzeci wynik na świecie wśród juniorów w wieku do lat dziewiętnastu. Golanko jest do dzisiaj rekordzistą Polski w skoku w dal w kategorii juniorów do 18 lat.
W meczu w Vyskovie polska reprezentacja zajęła pierwsze miejsce, nasi juniorzy zgromadzili 285 punktów, o 42 punkty mniej mieli Czesi, a o 89 punktów mniej Węgrzy. Z kolei nasze juniorki zdobyły 297 punktów, Czeszki miały o 63 punkty mniej, a Słowenki o 112 punktów mniej. W polskiej reprezentacji zadebiutował także Bartosz Leszczuk, wychowanek PUKS Jedynka Łosice, podopieczny trenera Marka Szaniawskiego. W trójskoku zajął piąte miejsce z wynikiem 14,61 m.
Napisz komentarz
Komentarze