Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:55
Reklama
Reklama

Franciszka Urszula z Wiśniowieckich (1705-1753) - Miłość "Rybeńki", cz. I

Franciszka Urszula urodziła się 13 lutego 1705 r. w Czartorysku na Wołyniu. Była jedynym dzieckiem Janusza Antoniego Wiśniowieckiego (1678-1741), kasztelana krakowskiego i jego drugiej żony Teofili z Leszczyńskich (1680-1757).
Franciszka Urszula z Wiśniowieckich (1705-1753) - Miłość "Rybeńki", cz. I

Wiśniowieccy, których włości sąsiadowały z Dzikimi Polami, utrzymywali dobre stosunki z Kozakami. Zapewne z tego też powodu na ojca chrzestnego swojej córki wybrali hetmana kozackiego, słynnego Iwana Mazepę. Chrzest dziewczynki w obrządku katolickim odbył się w listopadzie 1705 r. Jako jedynaczka, Franciszka Urszula stawała się spadkobierczynią wielkiej fortuny po ojcu, gdyż przyszłym spadkiem po matce musiała się dzielić z przyrodnim rodzeństwem, dziećmi jej matki z pierwszego małżeństwa z Feliksem Konarzewskim. 

Nic zatem dziwnego, że już od bardzo wczesnej młodości o jej rękę zabiegało liczne grono konkurentów. Jednym z pierwszych kandydatów do małżeństwa z Franciszką Urszulą był Seweryn Rzewuski, syn hetmana Stanisława Rzewuskiego. Hetman pozostawał w dość zażyłych stosunkach z ojcem księżniczki, a zatem mógł liczyć na szczególne względy, zważywszy na przyjaźń swego ojca z przyszłym teściem. Sądząc z zachowanych listów, przynajmniej początkowo Franciszka Urszula zdawała się sprzyjać staraniom Seweryna. Z nieznanych nam jednak powodów wkrótce całkowicie zmieniła w tej sprawie zdanie i ostatecznie zdecydowanie odrzuciła konkury Rzewuskiego. Innym "poważnym" pretendentem do ręki młodziutkiej Wiśniowieckiej był siostrzeniec księcia Franciszka Rakoczego, hrabia Aspremont Rockheim. Księżniczka jednak bardzo niechętnie odniosła się do starań Rockheima, gdyż w ogóle nie brała pod uwagę wiązania się z jakimkolwiek cudzoziemcem.

Nie tylko olbrzymia fortuna, która stała za księżniczką Wiśniowiecką, sprawiała, że przyciągała ona liczne grono adoratorów. Powszechnie znana była jej wielka uroda, łagodny charakter i życzliwe usposobienie. Ponadto posiadała jeszcze jeden walor, zdecydowanie wyróżniający ją spośród innych panien z rodzin magnackich - była osobą inteligentną i wykształconą.

Całą historię przeczytacie w numerze 16/2018 Słowa Podlasia

Jerzy Flisiński


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama