Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 21:04
Reklama
Reklama

Radzyń Podlaski: Wiceburmistrz klikał nie tam, gdzie trzeba

Gdy w całym kraju 792 samorządy otrzymały dofinansowanie na Otwarte Strefy Aktywności z resortu sportu, Radzyń Podlaski pogrzebał swój wniosek już na etapie formalnym. Teraz wydaje 200 tys. zł z własnych pieniędzy na zagospodarowanie placów zabaw, bo najmłodsi mieszkańcy nie mają gdzie się bawić.
Radzyń Podlaski: Wiceburmistrz klikał nie tam, gdzie trzeba

Ogólnodostępnych placów zabaw w mieście nie ma. Jesienią ubiegłego roku na skutek złego stanu urządzeń zamknięty został taki plac na os. Bulwary. Był to położony w centrum, największy ogólnodostępny teren rekreacji. W tym roku władze najpierw ogłosiły udostępnienie małym radzynianom takich placów przy instytucjach oświatowych, a potem ogłosiło przetargi na zagospodarowanie trzech miejsc dziecięcej rekreacji: na Bulwarach, na ul. Warszawskiej i przy SP nr 1. Prace wykonane zostaną na dwóch z nich. Przetarg rozstrzygnięto na place przy os. Bulwary i na ul. Warszawskiej. Na każdy miasto przeznaczyło 124 tys. zł. Oba wykona to samo przedsiębiorstwo z Kocka. Pierwszy za niespełna 72 tys. zł. a drugi za 131, 9 tys. zł. W przypadku placu przy SP1 wykonawcy nie wyłoniono. Miasto przeznaczyło na prace w tym miejscu 30 tys. zł, a najniższa oferta opiewała na ponad 79 tys. zł.

W styczniu MSiT ogłosiło konkurs na dotowanie tzw. Otwartych Stref Aktywności. Na konkurs wpłynęło 1416 wniosków. Można było dostać dotację w wysokości od 50 do 70 proc.  wartości inwestycji. Okazało się, że miasto wniosek złożyło. Znalazł się on jednak wśród 85, które odrzucono z przyczyn formalnych. Władze aż do czerwca na ten temat milczały. Sprawę wyśledził radny Jakubowski i o okoliczności odrzucenia wniosku zapytał na sesji. Za złożenie aplikacji na OSA odpowiedzialny był, jak się okazało wiceburmistrz Tomasz Stephan. – Osobiście odpowiadałem za wysłanie wniosku z załącznikami do ministerstwa. Okazało się, że system nie chce przepuścić wniosku z załącznikami, choć próbowałem niemal do północy. Kolejnego dnia otrzymałem odpowiedź, że system nie przyjął wniosku, bo klikałem nie w to miejsce co trzeba – przyznaje bez ogródek wiceburmistrz.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 26/2018

Joanna Danielewicz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama