Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 18:16
Reklama
Reklama

Ofiary zbrodni katyńskiej zabito po dwakroć

W Maniach i Rogoźnicy (gmina Międzyrzec Podlaski) odbyły się uroczystości upamiętniające Michała Wasiluka i Władysława Łosickiego – nauczyciela i policjanta, którzy w 1940 roku zostali zamordowani przez Rosjan.
Ofiary zbrodni katyńskiej zabito po dwakroć

Uroczystości rozpoczęła msza święta, którą w kościele parafialnym w Maniach odprawił ks. proboszcz Sylwester Gałach. Zabrani wysłuchali tam prelekcji o "Kłamstwie katyńskim" dr Szczepana Kalinowskiego z Towarzystwa Przyjaciół Nauk w Międzyrzecu Podlaskim. Przedstawiając długą historię walki o prawdę przypomniał on, że na Podlasie informacje o zbrodni w Katyniu dotarły bardzo szybko. Zdobyła je od jednego z Niemców Alina Fedorowicz ps. Marta, sanitariuszka z 34. Pułku Piechoty Armii Krajowej, dowodzonego przez mjr. Stefana Wyrzykowskiego ps. Zenon.

– Ofiary zbrodni katyńskiej zabito po dwakroć. Wpierw fizycznie, potem milczeniem i kłamstwem o sprawcach mordu – mówił Szczepan Kalinowski. – Na szczęście kłamstwo historyczne nie trwa wiecznie. Zbrodnia w lesie katyńskim została już choćby częściowo wyjaśniona, ale inne zbrodnie Niemców i Rosjan, a także rodzimych komunistów ciągle czekają na sprawiedliwe osądzenie. Chodzi o elementarną sprawiedliwość, bo zbrodnia nieosądzona może być w każdej chwili powtórzona. I oby do tego nie doszło – podkreślił.

Wielu wzruszeń dostarczyła zebranym w kościele młodzież z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rogoźnicy. Uczniowie przedstawili sylwetki Michała Wasiluka i Władysława Łosickiego. Nie zabrakło w ich wykonaniu poezji oraz piosenek, takich jak "Biały Krzyż" Czerwonych Gitar czy "Ostatni list" Lecha Makowieckiego. Młodzieży w przygotowaniu programu pomagała wicedyrektor szkoły Justyna Kołodziejczuk oraz nauczyciele Małgorzata Kuzaka i Artur Stefaniuk.

Z kościoła w Maniach zebrani przenieśli się do Rogoźnicy pod pomnik Bohaterów II Wojny Światowej, przy którym honorową wartę objęli policjanci. Ustawiono przy nim kamień z tablicą upamiętniającą Władysława Łosickiego, Michała Wasiluka oraz innych polskich jeńców mordowanych strzałem w tył głowy w Katyniu, Twerze, Charkowie, Bykowni. Nauczyciel historii Artur Stefaniuk odczytał apel pamięci.

– Musimy pamiętać – apelował do zebranych wójt Krzysztof Adamowicz. – To na nas spoczywa obowiązek niesienia tej pamięci dla przyszłych pokoleń. To ważna uroczystość, wpisuje się w dzieło "Ocalić od zapomnienia", które realizujemy na terenie gminy Międzyrzec Podlaski. Chcemy ocalić ludzi, miejsca, wydarzenia. Przywrócić ich naszej pamięci – podkreślał.

W pobliżu pomnika posadzono Dąb Pamięci dedykowany Władysławowi Łosickiemu. Michała Wasiluka upamiętnia Dąb Pamięci posadzony w Olsztynie.

W Rogoźnicy i Maniach obecni byli m.in. zastępca komendanta miejskiego policji w Białej Podlaskiej Grzegorz Pietrusik oraz komendant Komisariatu Policji w Międzyrzecu Podlaskim Janusz Michaluk. Nie zabrakło pocztu sztandarowego bialskiej KMP.

Władysław Łosicki

Urodził się w 1907 r. w Rogoźnicy. Jego ojciec był szanowanym przez społeczność człowiekiem, pełnił funkcję sołtysa. Władysław służył w 25. Pułku Ułanów Wielkopolskich. Od 1933 r. mieszkał w Sycynie, gdzie ożenił się z Julianną Chulińską. Pracował w Policji Państwowej w Białej Podlaskiej. Sowieci aresztowali go, gdy wracał z domu rodzinnego do Sycyny. W 1940 r. został zamordowany w Twerze przez funkcjonariuszy NKWD. Jest upamiętniony na Polskim Cmentarzu Wojennym w Miednoje.

Michał Wasiluk

Urodził się w 1902 r. w Maniach. W latach 1917-1918 był aktywnym działaczem Polskiej Organizacji Wojskowej w Białej Podlaskiej. W 1920 r. jako ochotnik brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej, służąc w 4. Pułku Ułanów. Ukończył Gimnazjum Handlowe w Brześciu. Był nauczycielem w szkołach handlowych w Mińsku Mazowieckim oraz profesorem buchalterii i matematyki handlowej w Gimnazjum Kupieckim i Liceum Handlowym w Białymstoku. W sierpniu 1939 r. otrzymał powołanie do wojska i wyruszył do jednostki stacjonującej w Sokółce niedaleko Grodna. Nieznane są okoliczności, w jakich dostał się do niewoli. Podczas ekshumacji w katyńskim dole znaleziono pocztówki i kwity podatkowe z jego nazwiskiem. Żona Maria otrzymała z obozu w Kozielsku jedną kartkę.

Marek Wasiluk

Zobacz również: Uczestnik bitwy o Anglię zasługuje na upamiętnienie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama