Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 16:38
Reklama
Reklama

POWIAT PARCZEWSKI : Nie pozwolimy zabić naszych świń!

Kilkuset rolników z gminy Jabłoń oraz ościennych gmin protestowało w ubiegły wtorek w Dawidach, przeciw zaplanowanej przez władze weterynarii likwidacji hodowli świń na terenie zapowietrzonym. Akcję powtórzyli dwa dni później. - Będziemy protestować do skutku, nie pozwolimy, aby zabito nam zdrowe świnie, które możemy zjeść lub sprzedać – mówi Łukasz Kowalczuk radny z miejscowości Dawidy.
POWIAT PARCZEWSKI : Nie pozwolimy zabić naszych świń!

Na terenie gminy Jabłoń odnotowano najwięcej przypadków choroby z całego powiatu parczewskiego. 13 lipca stwierdzono już 9 ognisko ASF w tej miejscowości. Władze powiatowe weterynarii zdecydowały więc, że w na terenie zapowietrzonym trzeba dokonać uboju wszystkich świń. - W poniedziałek przeprowadziliśmy spis zwierząt oraz szacowanie. Rolnicy zgodzili się na dokonanie uboju – relacjonuje Anna Gołacka, powiatowy lekarz weterynarii w Parczewie.

Likwidacja miała się rozpocząć rankiem 17 lipca, ale mieszkańcy Dawid oraz okolicznych wsi wyszli na ulicę i skutecznie ją zablokowali. Ludzie uniemożliwili służbom weterynaryjnym dojazd do wyznaczonych posesji. Protest trwał do późnego popołudnia. Przedstawiciele weterynarii tego dnia odpuścili, a rolnicy o godzinie 18 zeszli z drogi i udali się na mszę. W czwartek podejrzewając, że przedstawiciele weterynarii mogą podjąć kolejną próbę likwidacji stad znowu wyszli na ulicę. - Na razie jest to protest pokojowy. Policjanci byli na miejscu, ale nie musieli interweniować. My nie chcemy nikogo karcić. Domagamy się jedynie, by zostawiono w spokoju nasze hodowle. Chcemy mieć możliwość zabicia zdrowych świń na cele konsumpcyjne, albo możliwość ich sprzedaży – dodaje radny Kowalczuk. Jak się okazuje, szefowa parczewskiej inspekcji weterynaryjnej wstrzymała likwidację hodowli, ale tylko chwilowo. - Utrzymuję stanowisko, że te świnie powinny zostać zabite, bo jest to jedyna metoda, aby uniemożliwić wystąpienie kolejnych ognisk. Nie mniej jednak prowadzimy rozmowy z rolnikami w tej sprawie – informowała Gołacka.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 30/2018

 

 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklamadotacje rpo
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama