Szalejący w powiecie parczewskim wirus Afrykańskiego Pomoru Świń już mocno utrudnił życie rolników. W strefie zapowietrzonej lub zagrożenia gospodarze nie mogą sprzedać ani nawet zabić do konsumpcji trzody chlewnej. Ponadto obowiązuje zakaz sprzedaży i przemieszczania również wszelkich innych zwierząt hodowlanych. Jakby tego było mało, długotrwała susza spowodowała ogromne straty w uprawach. Rząd ogłosił program pomocowy, prawdopodobnie jednak niewielu spośród rolników, którzy złożyli wniosek o szacowanie start i wypłatę rekompensaty otrzyma jakiekolwiek pieniądze.
– W związku z trudną sytuacją w rolnictwie, po konsultacjach z mieszkańcami postanowiliśmy zrezygnować z organizacji dożynek. Szalejący ASF, susza, niskie ceny owoców i warzyw powodują, że rolnicy nie mają powodów do świętowania – tłumaczy decyzję wójt Paweł Krępski.
Cały artykuł przeczytacie w jutrzejszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 33/2018
Napisz komentarz
Komentarze