Zespół Tańca Ludowego "Biawena" powstał w 1974 r. przy Zakładach Przemysłu Wełnianego "Biawena", jego założycielami byli Janusz Izbicki wraz ze swoją żoną Marią. Zespół wykonywał tańce regionalne i narodowe, m.in. polonezy, kujawiaki, mazury szlacheckie czy krakowiaki. "Biawena" wraz ze swoim repertuarem odwiedziła 23 kraje na czterech kontynentach. W tym czasie dali setki koncertów.
- Byłem instruktorem przez 28 lat. O Januszu mogę powiedzieć same pozytywy. Po Mazowszu i Śląsku Janusz to była potęga, nie było drugiej takiej osoby. To była niesamowita osobowość, która moim zdaniem już się nie powtórzy. Był też moim dobrym przyjacielem. To wielka strata, brak mi słów – mówi Janusz Jóźko. - Był osobą szczerą, dokładną i dobrą. Niesamowicie się z nim współpracowało, wystarczyło, że do mnie zadzwonił i pojawiałem się gdziekolwiek wtedy nie byłem. Ale i on nigdy mi niczego nie odmówił. Bardzo zasmuciła mnie wiadomość o jego śmierci, jestem roztrzęsiony i serce mi się kraje. Ludzie byli bardzo oddani Januszowi. Oddałem mu serce, byłem jego prawą ręką, dużo razem z zespołem podróżowaliśmy. Miałem szansę zostać w Stanach i tam zrobić karierę ale wybrałem "Biawenę". Mówiłem, że muszę wrócić do Białej Podlaskiej, bo obiecałem to Januszowi.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, 34/2018
Napisz komentarz
Komentarze