W ubiegłym tygodniu wojewoda uchylił rozporządzanie ustalające granice tej strefy, a powiatowy lekarz weterynarii cofnął nakaz rozkładania mat dezynfekcyjnych i oznakowania terenu jako zapowietrzonego. To znaczy, że najcięższy okres na tych terenach gminy już minął, bo na obszarach objętych strefą zapowietrzoną, nie doszło do kolejnych zakażeń ASF przez około 40 dni.
Przypomnijmy, że pierwsze ognisko ASF u świń ujawniono w Domaszewnicy na początku lipca. Chorobę 3 lipca potwierdziły wyniki badań Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach. Wynikiem była likwidacja stada, w którym hodowlano 43 świnie. 7 lipca wyniki kolejnych próbek ujawniły ASF w stadzie 32 świń w Domaszewnicy, a 13 lipca potwierdzono chorobę w hodowli w tej samej wsi, gdzie było 13 świń. Kolejne informacje o ASF zostały potwierdzone 23 i 24 lipca. Badania przeprowadzone w instytucie w Puławach jednoznacznie wskazały kolejne dwa ogniska – ostatnie w Kol. Domaszewskiej w stadzie 53 świń.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 38
Napisz komentarz
Komentarze