Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 22:36
Reklama
Reklama Baner reklamowy - warsztat samochodowy - pogotowie

Biała Podlaska: Raczył się kumysem, podpłomyki popijał herbatą z masłem

Prof. Tadeusz Niedźwiedź uczestniczył w różnych wyprawach naukowych, w tym na Spitsbergen, gdzie mieści się polska stacja polarna. Ten wyjazd opisaliśmy w poprzednim numerze. Tym razem przybliżamy pobyt naukowca w Mongolii. Ekspert klimatologii wziął udział w 1974 r., w wyprawie badawczej w góry Changaju, organizowanej przez Polską Akademię Nauk. Tam Instytut Geografii działający przy PAN, prowadził szeroko zakrojone badania przy współpracy mongolskich naukowców.
Biała Podlaska: Raczył się kumysem, podpłomyki popijał herbatą z masłem

Zanim wyruszyli, spakowali dwa wagony pociągowe potrzebnego sprzętu naukowego i skrzynie podstawowej żywności, wyposażenie i namioty, zabrali także ciężarówkę. By to rozładować badacz znalazł się w gronie trzech osób, które przez Moskwę, Omsk i Irkuck poleciały do Ułan Bator wcześniej. - Najciekawszy był przelot nad Bajkałem, wtedy miałem okazję po raz pierwszy zobaczyć to majestatyczne jezioro - przyznaje Tadeusz Niedźwiedź. W Mongolii, w pierwszym miesiącu, naukowcy umiejscowili się w polskiej ambasadzie, gdzie złożyli cały sprzęt. Kiedy wszystko było przygotowane, przyleciała reszta grupy badawczej z Polski. Wtedy dołączyła do nich ekipa z Mongolskiej Akademii Nauk.

Herbatę się soli, a nie słodzi

Do miejsca, gdzie rozbili bazę jechali ponad tydzień, przebywając w tym czasie niemal połowę Mongolii. - Zaskoczenie było duże bo spodziewaliśmy się pustki i smutnych krajobrazów. Jednak, ten kraj okazał się zielony i piękny. Na stepach wypasały się jaki, krowy, konie, wielbłądy i owce. – wspomina profesor. Jak wyjaśnia, na tych terenach ludzie prowadzą tryb koczowniczy. Mieszkają w jurtach czyli w dużych namiotach, których ściany są zrobione z ubitej wełny owczej zwanej wojłokiem. Rusztowanie jurt wykonane jest z drewna. Przeciętny namiot ma 5-10 metrów średnicy, wstawia się do niego drewniane drzwi, a w środku zostawia otwór, by mógł się ulatniać dym z piecyka. Wejście skierowane jest na południe a wewnątrz obowiązuje podział na część męską po lewej i żeńską po prawej stronie. 

Często raczyli się kumysem

Na początku trudno było się przyzwyczaić do tego napoju zwanego "sute caj". Jednak, dobrze gasił on pragnienie. Poza herbatą profesor często pił kumys czyli kobyle mleko, jakie wlewa się do skórzanego worka i zawiesza przy wejściu do namiotu. W zwyczaju jest potrząśnięcie sakwą za każdym razem, gdy się wchodzi, by mleko lepiej się fermentowało. Tradycją jest omijanie progu podczas wchodzenia do środka, kiedy postąpi się inaczej, jest to odebrane za zły omen - wyjaśnia naukowiec.

Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 42


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Dajcie SpokójTreść komentarza: Taaa specjalny zespół od naganiania spragnionych wolności ludzi do głosowania na prezydenta konkretnej partii "bo inaczej nie zorganizujemy czytania ustawy, bo nam się wydaje że obecny prezydent odrzuci" Śmiech na sali.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 18:02Źródło komentarza: Bliżej legalizacji marihuany w Polsce? Zajmą się tym Petru i JachiraAutor komentarza: c ytTreść komentarza: A krowy? Szczepić krowy, są większe od psa i kota. To o wiele więcej obywatela, na statystyczny przypadek zakaźny. Przyznajcie się, nie zrzucaliście kostek, na Stado?Data dodania komentarza: 21.11.2024, 16:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: ccytTreść komentarza: Za 30mln, to da się rzekę kupić ... do jakiegoś morza, niekoniecznie Bałtyku, bo tam, to już wiecieData dodania komentarza: 21.11.2024, 16:54Źródło komentarza: Radni miejscy zdecydują czy przyjmą gminne ściekiAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: niech najpierw szczepią psy i koty będąnce w niewoli w miescie,Dodatkowo właściciele nie sprzątają po swoich niewolnikach,Postawić strażnika miejskiego i niech wali mandaty,od tego jest.Data dodania komentarza: 21.11.2024, 10:57Źródło komentarza: Wścieklizna w natarciu. Wykryto ją u domowego psa i krowyAutor komentarza: chyży rójTreść komentarza: a to dlatego,bo trzeba używać i rozumu a im zabrakloData dodania komentarza: 21.11.2024, 10:48Źródło komentarza: Kierowała po alkoholu. Uderzyła w busa
Reklama
Reklama