Taki układ sił pozwala na samodzielne rządy PSL-owi, który w ustępującym właśnie samorządzie współrządził z PiS. Teraz teoretycznie tego nie potrzebuje. - 12 mandatów matematycznie daje nam możliwość samodzielnego sprawowania władzy – przyznaje Mariusz Filipiuk, starosta bialski, szef powiatowych struktur PSL i kandydat do nowej rady powiatu, który zdobył największą liczbę głosów (2613), spośród wszystkich startujących. - Nie zamykamy się jednak na żadne scenariusze.
Jednym z nich jest ten związany z układem sił w Sejmiku Wojewódzkim. Wygrana PiS w województwie może wpłynąć na układ sił w powiecie. Wprawdzie żadne deklaracje nie padły, ale nie trudno się domyślać, że PSL korzystając z poparcia kolegów z PiS, których wziąłby do koalicji, ułatwiłby sobie współpracę z sejmikiem. - Koalicja z PiS nie jest dla nas niczym nowym, bo mieliśmy ja w radzie w tej kadencji i trzeba przyznać, ze się sprawdzała. Osobiście jestem za tym, by w samorządzie nie wprowadzać ostrych politycznych podziałów. Jestem zwolennikiem spokoju w samorządzie – mówi Filipiuk.
Cały artykuł przeczytacie w najnowszym numerze i e-wydaniu Słowa Podlasia, nr 43
Napisz komentarz
Komentarze